Mikołajko zbudował swój biznes na zamiłowaniu do turystyki

Celem jest otwarcie 100 sklepów ze sprzętem i odzieżą sportową. Może to zająć do dziesięciu lat

Publikacja: 29.05.2010 11:10

Artur Mikołajko, prezes Intersportu

Artur Mikołajko, prezes Intersportu

Foto: PARKIET

Wszystko zaczęło się od żeglarstwa, które Artur Mikołajko, prezes Intersportu, zaczął uprawiać w czasach licealnych. – Żeglarstwo było sposobem na poznawanie świata – mówi. Był drużynowym, a później komandorem klubu żeglarskiego MKM Szkwał. Przez wiele lat organizował również międzynarodowe festiwale piosenki żeglarskiej Shanties. Posiada stopień kapitana jachtowego i kapitana motorowodnego. Na początek sklep żeglarski

Mimo że tuż po studiach na Politechnice Krakowskiej został inspektorem ochrony środowiska, to nie widział swojej przyszłości w roli urzędnika państwowego. Już po kilku miesiącach zrezygnował z pracy. Zainwestował wszystkie oszczędności, żeby założyć ze swoimi trzema przyjaciółmi (do dzisiaj współwłaścicielami Intersportu), sklep z akcesoriami dla żeglarzy. – Na tym znaliśmy się najlepiej – wspomina.

Oferta dość szybko została rozszerzona również na odzież i akcesoria do uprawiania innych popularnych dyscyplin sportu. Zaczęło jednak na nie brakować miejsca, więc na początku lat 90. Mikołajko otworzył swój pierwszy duży salon sportowy o powierzchni ponad 1 tys. mkw. pod marką MAKS (od pierwszych liter imion założycieli) w jednej z krakowskich galerii. Sklep w tym miejscu, ale już pod marką Intersport działa do dziś.

Mikołajko przyznaje, że na początku nie było łatwo. W pierwszym roku firmie groziło nawet bankructwo. Sprzedaż nie była na takim poziomie, żeby pokryć wszystkie koszty. Pomogło jednak dalsze poszerzanie oferty oraz wprowadzenie do sprzedaży wyrobów znanych światowych marek sportowych. Kolejny duży sklep zdecydował się ze wspólnikami otworzyć dopiero po kilku latach. Z perspektywy ocenia, że wejście do galerii handlowych było trafioną decyzją. Tam przenieśli się także klienci.

[srodtytul]W planach rozwój organiczny[/srodtytul]

W 2005 r. firma Maks nawiązała strategiczną współpracę z międzynarodową grupą Intersport. Zmieniona została nazwa spółki. Do jej giełdowego debiutu doszło rok później. Firma miała wówczas dziesięć sklepów, dzisiaj sieć liczy 28 placówek, a docelowo w naszym kraju ma ich być około 100. Dojście do tego poziomu zajmie co najmniej dziesięć lat. Na tym Mikołajko zamierza się koncentrować.

Dziś 48-letni biznesmen przyznaje, że trudne sytuacje zawsze motywowały go do dalszej pracy. Podkreśla, że jeśli ktoś nie nauczy się przegrywać, to nigdy nie zostanie też zwycięzcą. – Nie boi się podejmować trudnych decyzji i z pokorą podchodzi do każdej porażki. Ufa ludziom i nie obawia się przekazywać im kompetencji – mówi jego żona Beata, zasiadająca też w radzie nadzorczej Intersportu. Mikołajko ma teraz 15 proc. akcji spółki. Jego pakiet jest wyceniany przez rynek na około 12 mln zł.

[srodtytul]Urlop na pływanie[/srodtytul]

Mikołajko weekendy stara się spędzać z rodziną. Preferuje aktywny wypoczynek, choć nigdy żadnej dyscypliny nie uprawiał na poziomie zawodniczym. Sport jest formą rekreacji i turystyki. – Kochamy sport, ruch, przestrzeń. Biegamy, jeździmy na rowerach, pływamy. Żeglujemy i jeździmy na nartach często w ekstremalnych warunkach – mówi. Regularnie gra w piłkę nożną. Swoją pasję wykorzystuje też w zakresie marketingowym. Firma organizuje dla młodzieży szkolnej ogólnopolskie turnieje piłkarskie Intersoccer. Popularyzuje też bieganie, zachęcając do masowych biegów pod nazwą Interrun. Szef Intersportu podkreśla, że uczestnicy tych imprez wcześniej czy później przyjdą do firmowych sklepów.

Od kilku lat Mikołajko jest stałym uczestnikiem międzynarodowych testów nart wielu czołowych producentów. Sprzęt później trafia na półki sklepowe. Posiada stopień instruktora narciarskiego i organizatora turystyki PTTK. Żeglarstwo cały czas pozostaje jego główną pasją. W zeszłym roku przepłynął na żaglach wokół przylądka Horn. Największym wyzwaniem rejsu były jednak nie trudy dalekiego rejsu, ale dowodzenie wielonarodową załogą pełną indywidualistów. Ma w planach jeszcze wiele rejsów.

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy