[b]Czy firmy pośrednictwa finansowego powinny być licencjonowane?[/b]
Nie ma racjonalnego powodu do wprowadzenia licencji. W istotny sposób ograniczałyby one konkurencję. Jestem przeciwnikiem licencjonowania. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, generalny inspektor ochrony danych osobowych czy w pewnym zakresie Komisja Nadzoru Finansowego mają wystarczające narzędzia, żeby pośredników monitorować. Argument, że licencja mogłaby być gwarancją jakości usług, przyjmuję. Niestety, w biznesie jest tak, że jak ktoś chce być nierzetelny, to nawet licencja mu w tym nie przeszkodzi.
[b]Jakie są prognozy dla rynku pośrednictwa finansowego, który czas kryzysu mocno odczuł?[/b]
Są różne segmenty tego rynku i trudno generalizować. Fundamentalne zagadnienie, przed którym stoi cały sektor, jest takie: czy jesteśmy pośrednikami czy doradcami. Moim zdaniem trzeba mówić o rynku pośrednictwa, a nie doradztwa, ponieważ nikt za poradę od klienta nie bierze pieniędzy.
[b]Jest szansa, żeby w Polsce doradztwo było płatne? Polacy przyzwyczaili się do tego, że idą po najlepszy dla nich kredyt hipoteczny czy ubezpieczenie i nie płacą za podpowiedź.[/b]