O milionowe dochody najłatwiej na giełdzie

Blisko 12 tysięcy osób wykazało w ubiegłym roku dochody przekraczające milion złotych. Same izby skarbowe przyznają, że w tym gronie dominują inwestorzy giełdowi

Aktualizacja: 26.02.2017 19:17 Publikacja: 21.07.2011 03:44

O milionowe dochody najłatwiej na giełdzie

Foto: GG Parkiet

O co najmniej 230 osób zwiększyła się w ubiegłym roku liczba Polaków, którzy rozliczając się z fiskusem, wykazali dochód powyżej miliona złotych. W sumie – według danych fiskusa – takich osób było w ubiegłym roku 11,8 tys.

Izby skarbowe – które udostępniły nam dane – informują, że chodzi przede wszystkim o Polaków grających na giełdzie. W?gronie milionerów są jednak właściciele małych firm, zajmujących się najczęściej usługami. W jakich branżach można najczęściej zarobić duże pieniądze? Z analizy zeznań wynika, że polscy milionerzy to osoby budujące domy, świadczący usługi transportowe, sprzedający paliwa czy żyjący z najmu nieruchomości.

[srodtytul]Rok wychodzenia z zapaści[/srodtytul]

– W naszym kraju na milionowe zarobki z pracy najemnej mają szansę wyłącznie prezesi i najwyżsi rangą menedżerowie największych firm – mówi Krzysztof Sachs, partner w firmie doradczej Ernst & Young. – Gros stanowią więc właściciele małych firm, a ci na kryzysie ucierpieli najbardziej. Ubiegły rok był pierwszym rokiem wychodzenia z zapaści, co jednak następuje bardzo wolno.

– Przy niespecjalnie rosnącej gospodarce także zarobki Polaków odbijają nieznacznie – mówi Witold Orłowski, doradca w PricewaterhouseCoopers, firmie konsultingowej.

Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Handlowego, wierzy jednak, że im dłużej trwać będzie ożywienie, tym szybciej będzie przybywać podatników o milionowych dochodach. – Tym, którzy w okresie załamania gospodarczego zaczęli działać w szarej strefie, coraz trudniej będzie ukrywać zwiększające się przychody – dodaje ekonomista.

Na razie o stopniowo poprawiającej się sytuacji w gospodarce, która przekłada się na polepszenie kondycji najmniejszych firm, świadczy zwiększająca się liczba drobnych przedsiębiorców płacących podatek od dochodów osobistych. – W naszym regionie liczba osób prowadzących działalność gospodarczą zwiększyła się z 59,4 tys. w 2009 roku do 64,1 tys. w 2010 roku – informuje Radosław Hancewicz, rzecznik prasowy izby skarbowej w Białymstoku.

[srodtytul]Nie wszędzie przybywa[/srodtytul]

Najszybciej straty odrabiają mieszkańcy mniejszych miejscowości. Bo choć oazami bogactwa nadal są Warszawa, Katowice i Kraków, to w mniejszych ośrodkach w ubiegłym roku przybywało najwięcej milionerów.

Na przykład w Bydgoszczy i województwie kujawsko-pomorskim znalazło się 580 zeznań podatkowych za 2010 rok, w których zadeklarowano dochód przekraczający milion złotych. Rok wcześniej w regionie rozliczyło się 543 milionerów.

– Podatnicy znów wrócili na giełdę – twierdzi Maciej Cichański, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Bydgoszczy. – W województwie kujawsko-pomorskim 21,1 tys. podatników wykazało w ubiegłym roku przychód ze sprzedaży papierów wartościowych, rok wcześniej było ich 13,3 tys.

Dodaje, że o tym, iż na giełdzie można zarobić, świadczy fakt, że w ubiegłorocznych zeznaniach 16,6 tys. podatników wykazało dochód w porównaniu z 9,5 tys. w 2009 roku.

Prawie czterokrotnie giełdowe zyski przerosły straty na Pomorzu. Straty z inwestycji w akcje i obligacje to ok. 120 mln zł, dochód wyniósł 450,6 mln zł.

Nie wszędzie milionerzy zdołali odbudować swe szeregi.?W największych miastach – w Warszawie i Poznaniu ich liczba ciągle spadała. Na?Mazowszu „milionerów” było w ub.r. 3048 wobec 3237 rok wcześniej. Nie pomogła nawet koniunktura na rynku kapitałowym. W stolicy liczba osób, które poniosły na giełdowych inwestycjach straty, zmniejszyła się do 19,5 tys. w 2010 roku z 28,7 tys. rok wcześniej. Dochód ze sprzedaży papierów wartościowych na Mazowszu wykazany przez podatników w giełdowym PIT-38 w ubiegłym roku przekroczył 1,8 mld zł, wobec 1,1 mld zł w 2009 r.

[srodtytul]Gdzie szukać rekordzistów[/srodtytul]

Rekordowy dochód, jaki w zeznaniu rocznym wykazał jeden z mieszkańców województwa opolskiego, sięgnął blisko 22,3 mln zł. Natomiast rekordowy podatek opiewał tam na ponad 4,2 mln zł. Z kolei w Bydgoszczy lider wśród milionerów osiągnął dochód w wysokości blisko 45 milionów zł.

O rosnących fortunach Polaków donosili też przedstawiciele z innych izb z Polski. – W porównaniu z sytuacją z 2009 roku odnotowaliśmy wzrost najwyższego zadeklarowanego dochodu w województwie – mówi Andrzej Pieczko z Zielonej Góry. – Przekroczył on nawet dwukrotnie wcześniejszy poziom i sięgnął 25 mln zł.

Nie wszystkie izby skarbowe podały nam informację o najwyższym wykazanym u nich dochodzie. Spośród tych, które się na to zdecydowały, najlepszy wynik osiągnął mieszkaniec województwa podlaskiego, który zarobił w 2010 roku ponad 72?mln zł.

[[email protected]][email protected][/mail]

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie