W zakończonym miesiącu biura maklerskie biorące udział w naszej rywalizacji portfeli fundamentalnych nie miały łatwego zadania. Czerwiec okazał się kolejnym spadkowym miesiącem dla indeksów z warszawskiego parkietu. Nieoczekiwanych emocji dostarczyło inwestorom brytyjskie referendum, które zakończyło się po myśli zwolenników Brexitu. Pociągnęło to za sobą w dół notowania na wielu giełdach, nie wyłączając krajowego rynku akcji. Wpływ tego czynnika okazał się jednak krótkotrwały, ale jedynie część strat udało się odrobić indeksom przed końcem miesiąca.
W rezultacie czerwcowy uśredniony wynik wypracowany przez wszystkich naszych ekspertów znalazł się 0,2 proc. pod kreską. To pierwszy od stycznia miesiąc zakończony ujemną stopą zwrotu. Na pocieszenie trzeba jednak dodać, że czerwcowa strata była wyraźnie mniejsza od tej wypracowanej przez rynek. Ubiegły miesiąc indeks WIG zakończył 2,4 proc. na minusie. Jednocześnie nasi eksperci po raz kolejny byli górą w korespondencyjnym pojedynku toczonym z analitykami technicznymi, których portfel w czerwcu wypracował ponad 3-proc. stratę (ich osiągnięcia podsumowaliśmy w piątkowym wydaniu „Parkietu").
Zysk dla wybranych
Pogłębienie spadków indeksów w minionym miesiącu sprawiło, że trzy z sześciu portfeli znalazły się pod kreską. Najbardziej zyskowny okazał się portfel analityków Millennium DM, co pozwoliło im odrobić część strat po fatalnym maju. Mimo trudnych warunków rynkowych wypracowali 2,7-proc. stopę zwrotu, wyprzedzając analityków DM BPS, których portfel zwiększył wartość o 0,5 proc. Powody do zadowolenia mogą mieć także eksperci DM BDM, którzy zakończyli czerwiec 0,4-proc. zyskiem.
Znacznie lepiej prezentują się dokonania brokerów, licząc od początku tegorocznej rywalizacji. Po sześciu miesiącach zmagań z rynkiem zyskiem mogą się pochwalić wszystkie biura maklerskie. Na prowadzeniu wciąż pozostają analitycy DM BDM. Wypracowali w tym okresie imponującą stopą zwrotu na poziomie 37,8 proc. Z kolei na drugą pozycję wdarli się specjaliści z DM BPS, których portfel jest ponad 22,3 proc. na plusie. Zaraz za nimi uplasowali się analitycy z Noble Securities, którzy zwiększyli swój stan posiadania o 20,6 proc.