Ręczna robota

Piękny jak pierwsze „porszaki", a na pewno tańszy, jeśli nie w kupnie, to w eksploatacji. A przy tym niewątpliwie kultowy. I niezawodny, bo po gruntownym remoncie. Taki jest VW Karmann Ghia w wersji kabriolet proponowany przez firmę Soul Cars z podpruszkowskiej Nowej Wsi.

Publikacja: 08.07.2016 16:50

Bazą konstrukcyjną Karmanna Ghia jest oczywiście VW Garbus, to auto powstało w 1965 roku, dziesięć l

Bazą konstrukcyjną Karmanna Ghia jest oczywiście VW Garbus, to auto powstało w 1965 roku, dziesięć lat po premierze.

Foto: Archiwum

 

Pomysł na zaprojektowanie stosunkowo taniego, ładnego dla oka i nieawaryjnego samochodu sportowego pochodzi od Wilhelma Karmanna, właściciela znanej firmy karoseryjnej. Wcześniej Karmann wytwarzał już dla Volkswagena Garbusa w wersji kabriolet. Teraz też za bazę posłużył ten sam model, tzw. typ 1, z którego wzięto wszystko, co tylko możliwe, z podwoziem i silnikiem na czele.

Stylizację zlecono oczywiście niezastąpionym Włochom, a konkretnie firmie Carrozzeria Ghia z Turynu. Wówczas szalenie modne były futurystyczne nadwozia Supersonic, zwane też naddźwiękowymi z racji podobieństwa wnętrza do kabiny odrzutowca. Do tej grupy zalicza się, m.in. Fiat 8V Ghia oraz jeden z najbardziej rozpoznawalnych modeli Volvo – P1800, zwany też samochodem „Świętego", ponieważ jeździł nim w popularnym serialu Roger Moore.

Karmann Ghia zachwycił ówczesnego szefa Volkswagena Heinricha Nordhoffa i tak to się zaczęło. Można więc powiedzieć, że ten wspaniały VW, produkowany w latach 1955–1974 i będący poprzednikiem innego kultowego wozu niemieckiej marki – Scirocco – zrodził się ze współpracy trzech gigantów.

Mariaż okazał się szalenie udany. Z taśm produkcyjnych zjechało w sumie blisko 450 tys. egzemplarzy – 360 tys. wersji coupé oraz ponad 80 tys. kabrioletów. Auto podbiło serca kierowców na wszystkich niemal kontynentach a dziś jest wielką gratką dla miłośników oldtimerów. Co ciekawe, w latach 1962–1969 produkowany był nowy i nieco większy Karmann Ghia, bazujący na VW Typ 3, ale nie powtórzył on sukcesu pierwszej „garbatej" wersji.

Ocenia się, że nadal jeździ około 50 tys. karmannów ghia. Na stronach ogłoszeniowych w Polsce nie ma ich jednak tak wiele, a szczególnie rzadkie są właśnie kabriolety. Model z Soul Cars to rocznik 1965, dosłownie jak spod igły – silnik benzynowy 1.2 o mocy 34 KM, ma 0 km przebiegu! Cena to 178 tys. zł, ale otrzymujemy za nie samochód niemal fabrycznie nowy, robiony ręcznie. Po prostu z duszą.

[email protected]

Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?
Parkiet PLUS
Jak kryptobiznes wygrał wybory prezydenckie w USA
Parkiet PLUS
Impuls inwestycji wygasł, ale w 2025 r. znów się pojawi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Szalona struktura polskiego wzrostu
Parkiet PLUS
Warszawska giełda chce być piękniejsza i bogatsza