Przed uchwaleniem w styczniu tzw. podatku bankowego pojawiało się sporo obaw, że nowa danina spowoduje zmniejszenie aktywów banków i spadek salda kredytów. A przynajmniej wyhamowanie sprzedaży nowych. Nic dziwnego, wszak podstawą do opodatkowania instytucji finansowych są właśnie aktywa (pomniejszone o kwotę wolną 4 mld zł i fundusze własne oraz posiadane obligacje Skarbu Państwa; stawka wynosi 0,44 proc.). Na razie, po półroczu obowiązywania nowych regulacji, nie widać, aby obawy te się realizowały.
Aktywa i kredyty lekko wzrosły
Z naszych obliczeń wynika, że łączne aktywa dziesięciu największych banków w Polsce na koniec I półrocza wyniosły 1,123 bln zł, czyli nawet urosły o 2,1 proc. w porównaniu ze stanem na koniec 2015 r. (struktura podstawy opodatkowania była znana mniej więcej od jesieni 2015 r.). Natomiast w porównaniu z końcem I półrocza wzrost jest jeszcze większy i wynosi 4,4 proc.
Sytuacja nie jest jednolita (szczegóły w ramce obok), a wyróżnia się Bank Handlowy, który zanotował wysoki, prawie 15-proc. spadek aktywów rok do roku. – To efekt tego, że bank jest bardzo aktywny na rynku obligacji i na bieżąco zarządza pozycją papierów skarbowych. W zależności do tego, ile ma ich portfelu, tak zmieniają się jego aktywa. Handlowy inwestuje w obligacje skarbowe i ma dużą pozycję na rynku stopy procentowej – jego wynik w tym obszarze jest średnio dwukrotnie wyższy niż w innych bankach. Pozycja Handlowego w segmencie obligacji skarbowych od kilku kwartałów systematycznie maleje, bo zdaniem banku potencjał do spadku stop procentowych jest coraz mniejszy. Jednak nie jest to biznes klientowski, tylko własna pozycja banku, co widać po lekko rosnącym portfelu kredytowym – wyjaśnia Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ.
Rzeczywiście, kiedy patrzy się na wartość portfela kredytowego Handlowego, nie widać spadku, a są nawet zwyżki (1,5 proc. wobec końca 2015 r. i 4,8 proc. wobec końca I półrocza 2015 r.). Łączny portfel kredytów netto omawianej dziesiątki urósł na koniec czerwca odpowiednio o 2,2 proc. i 5 proc., zatem także tutaj nie widać wyraźnego wpływu wprowadzenia podatku bankowego (choć prawdopodobnie zwyżki mogłyby być większe, gdyby nie nowa danina).
– Banki raczej zmieniły strukturę niż wielkość aktywów, dostosowując się do nowego podatku. Nie wykluczam jednak, że w średnim terminie zobaczymy różne pomysły biznesowe, które mogą zaowocować spadkiem sumy bilansowej. Części zmian możemy nie widzieć w wartości skonsolidowanych aktywów. Chodzi np. o sytuację, kiedy należąca do banku spółka leasingowa, której aktywa nie są opodatkowane, była do tej pory finansowana przez polski bank, a teraz zacznie samodzielnie pozyskiwać finansowanie, czy to z rynku, czy od zagranicznej spółki matki. Cała ta operacja nie wpłynie na wartość skonsolidowanych aktywów grupy w Polsce – mówi Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego.