Spośród notowanych na GPW firm jedynie w przypadku stosunkowo wąskiego grona spółek można mówić o długoterminowym trendzie rosnących zysków. Stabilność osiąganych rezultatów powoduje, że w oczach inwestorów firmy te są bardziej przewidywalne, zwłaszcza w porównaniu z tymi, które ciągle zaskakują, raz na plus, raz na minus. Dlatego systematyczna poprawa zysków jest nagradzana przez rynek.
Pozytywny trend w wynikach
Jedną z najbardziej przewidywalnych spółek, jeśli chodzi o raportowane wyniki, jest Grupa Kęty. Wyróżnia się na rynku tym, że prowadzi otwartą politykę informacyjną i regularnie publikuje roczne prognozy, które konsekwentnie realizuje, z roku na rok poprawiając swoje wyniki. – Zakładam, że pozytywny trend w wynikach może być kontynuowany w roku 2017 w związku z ekspansją zagraniczną segmentu systemów aluminiowych i ciągle silnym popytem na wyroby wyciskane. Do zwiększenia zysków przyczynić się też powinien segment opakowań giętkich, w którym spółka przeprowadza obecnie kluczową inwestycję poszerzającą portfel produktów – uważa Dominik Niszcz, analityk Raiffeisen Brokers. – Ostatni wzrost od czasu publikacji prognozy wyników za II kwartał w znacznym stopniu zdyskontował poprawę i być może kurs pozostanie przez jakiś czas na obecnych poziomach. Wprawdzie III kwartał może być jeszcze lepszy, a roczna prognoza zapewne pójdzie do góry, ale pamiętajmy, że marże w segmencie wyrobów wyciskanych są obecnie wyższe niż przeciętnie i w dłuższym okresie mogą spaść – dodaje ekspert.
Stabilny wzrost zysków notuje również Sanok RC. Producent wyrobów gumowych z sukcesem łączy rozwój organiczny, wspomagając wzrost biznesu udanymi przejęciami. Nic nie wskazuje, by ta strategia miała wyczerpać możliwości rozwoju spółki. – Sanok jest beneficjentem dobrej koniunktury w branży motoryzacyjnej, co powinno pozwolić mu wypracować solidne wyniki w segmencie automotive również w najbliższych kwartałach. Pozytywnie wpływać powinna także działalność przejętego Drafteksu, który już w II połowie 2016 r. stanie się rentowny. Z kolei szansą na poprawę w segmencie przemysłu i rolnictwa będą fundusze z programu PROW – wskazuje Krzysztof Choromański z BM Banku BGŻ BNP Paribas.
Szansę na kontynuację pozytywnego trendu ma również Neuca. W 2015 r. dystrybutor farmaceutyków z lekkim zapasem zrealizował prognozę, która zakładała osiągnięcie 100 mln zł zysku netto bez zdarzeń jednorazowych. Na ten rok zarząd zakłada już 110 mln zł, co w ocenie ekspertów powinno się udać. – Spodziewamy się utrzymania wysokiej marży brutto na sprzedaży na poziomach powyżej 10 proc. w II półroczu, dalszej kontroli kosztów zarządu, ale wyższych kosztów związanych z rozwojem nowych biznesów, co w konsekwencji powinno dać w tym roku wynik zbliżony do prognozy spółki – uważa Adrian Skłodowski, analityk DM PKO BP. Jednocześnie zauważa potencjał do poprawy wyników w 2017 r. – Akwizycja hurtowni leków Intra powinna zwiększyć skalę w segmencie hurtu, a nowe biznesy lekko pozytywnie kontrybuować do wyników grupy – przewiduje.
Rosnące zyski windują kurs
Do systematycznej poprawy rezultatów przyzwyczaiło inwestorów Forte. Zostało to docenione przez inwestorów, bo w ciągu ostatnich pięciu lat akcje producenta mebli zdrożały dziesięciokrotnie, będąc jedną z najbardziej zyskownych inwestycji spośród wszystkich giełdowych spółek w tym okresie. Zdaniem Michała Krajczewskiego, analityka BM BGŻ BNP Paribas, pozytywny trend w wynikach spółki nie jest zagrożony. – W bieżącym roku Forte powinno kontynuować dynamiczną poprawę wyników. Sprzyjające są zarówno warunki rynkowe (stabilne ceny surowców, rosnący popyt na meble w Polsce i za granicą, wysoki kurs EUR/PLN), jak i działania spółki (obniżenie kosztów logistyki, poczynione w ubiegłych latach inwestycje w moce produkcyjne). Jednakże baza na kolejne lata jest już wysoka, przez co wzrost rezultatów w następnych latach powinien być wolniejszy – ocenia. Jednocześnie dodaje, że obecna wycena rynkowa Forte dyskontuje perspektywy poprawy wyników.