Nauka zawodu na rynku kapitałowym

Czy łatwo przekroczyć próg instytucji finansowych związanych z inwestowaniem? Sprawdziliśmy to. Giełdowi praktycy wspominają swoje staże oraz podpowiadają studentom, jak wykorzystać otrzymaną szansę.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:36 Publikacja: 23.10.2016 12:31

Nauka zawodu na rynku kapitałowym

Foto: Archiwum

Sytuacja na rynku pracy w Polsce jest dość dobra. Regularnie pojawiają się pozytywne informacje dotyczące zatrudnienia, m.in. rejestrowane bezrobocie od kilku miesięcy utrzymuje się na jednocyfrowym poziomie. Mówi się również o tym, że obecnie mamy tzw. rynek pracownika, w którym to specjalista w danej dziedzinie dyktuje pracodawcy warunki zatrudnienia.

No właśnie „specjaliści" – to słowo klucz. Aby zacząć tak siebie określać, najpierw należy zdobyć odpowiednią wiedzę oraz doświadczenie. W wielu przypadkach, także na rynku kapitałowym, w dojściu do poziomu specjalisty niezwykle ważne jest zrobienie odpowiedniego pierwszego kroku, czyli dostanie się na wartościowy staż.

– Nawet w obecnej sytuacji na rynku pracy, w której w wielu obszarach to pracodawcy zabiegają o pracowników, staż może się okazać początkiem kariery zawodowej. Staż czy praktyki to z jednej strony szansa dla studenta na zdobycie doświadczenia zawodowego oraz poznania specyfiki pracy w danej specjalizacji, a z drugiej dla pracodawcy okazja na pozyskanie najlepszych dla niego pracowników z rynku – mówi Piotr Mazurkiewicz, partner w firmie doradczej w obszarze zarządzania zasobami ludzkimi HRK.

Tylko dla najlepszych

Instytucje, tj. domy maklerskie czy towarzystwa funduszy inwestycyjnych, uchodzą za prestiżowe. Nie każdy student ekonomii czy finansów ma szansę otrzymać tam wymarzony staż. Jaka jest więc dostępność instytucji finansowych? Najłatwiej (co nie znaczy, że łatwo) otrzymać możliwość stażu w domu maklerskim. Właśnie tam często pierwsze kroki stawiają młodzi pasjonaci giełdy, którzy chcą połączyć zainteresowania z pracą zarobkową.

A czy drzwi dla studentów i absolwentów są otwarte także w TFI i OFE? – Jak wynika z naszych danych, TFI i OFE proponują kandydatom staże czy praktyki, jednak nie są to propozycje typu miesięczny staż wakacyjny – mówi Mazurkiewicz.

Ekspert dodaje, że są to zazwyczaj staże polegające na prostych czynnościach, takich jak research czy opracowanie i przygotowanie statystyk. Jeżeli stażysta sprawdzi się w realizacji powierzonych mu zadań, ma szanse na poważniejszy zakres obowiązków i stałe zatrudnienie.

Chociaż TFI i OFE nie zamykają się na stażystów, są przy tym bardzo ostrożne i nie przyjmują do siebie zbyt dużej liczby studentów. Przykładowo Trigon TFI stara się corocznie dać szansę dwóm, trzem stażystom. – Mamy staże zarówno w dziale Asset Management, jak i sprzedaży oraz rozwoju. Teraz przede wszystkim przyjmujemy jednak do działu prawnego – mówi Jakub Adamowicz, dyrektor rozwoju Trigon TFI.

Popularny portal Pracuj.pl podaje, że aktualnie ma wystawionych dziewięć ofert stażowych przesłanych przez DM, TFI oraz OFE. To niewiele.

Sposób na zdobycie stażu

Lidia Sosnowska z PKO BP mówi, że programy stażowe w DM PKO BP są oparte na współpracy z Fundacją im. Lesława A. Pagi.

– W tym roku odbyła się już XI edycja Akademii Liderów Rynku Kapitałowego, której dwójka alumnów wzięła udział w stażu organizowanym przez PKO BP. Trwa on minimum dwa miesiące i ma na celu m.in. zapoznanie uczestnika z zasadami działania rynku kapitałowego – mówi.

Każdy student ekonomii, finansów oraz każdego innego kierunku (mający zamiłowanie do rynku kapitałowego) powinien dobrze zapoznać się z projektami realizowanymi przez Fundację im. Lesława A. Pagi. To wyjątkowa przepustka do wielu renomowanych instytucji związanych z rynkiem kapitałowym – zarówno polskich, jak i zagranicznych.

Od Akademii Liderów Rynku Kapitałowego – kluczowego projektu fundacji – swoją przygodę z rynkiem zaczęło wielu analityków, którzy zdobywają obecnie coraz większe uznanie, m.in. Piotr Kaźmierkiewicz z CDM Pekao czy Żaneta Marzec z Ipopema Securities. Warto więc wziąć udział w kolejnej rekrutacji do tego prestiżowego projektu.

Gdy staż przechodzi w pracę

O tym, że poważne potraktowanie swojego stażu może być przepustką do rozpoczęcia poważnej kariery, niedawno przekonał się Michał Stajniak, analityk rynków surowcowych XTB. Podczas studiów zdecydował się on na staż u swojego obecnego pracodawcy.

– W DM XTB rozpoczynałem jako stażysta w dziale analiz. Dosyć szybko trafiłem do głównego nurtu jako analityk, dlatego musiałem się bardzo szybko uczyć i zmienić swoje przyzwyczajenia. Z analityka technicznego szybko stałem się zwolennikiem analizy fundamentalnej. Ze względu na swoje zainteresowania związane z wpływem cen surowców na waluty zacząłem się specjalizować w analizie rynków surowcowych – opowiada.

O pierwszym, ale jakże ważnym, kroku w swoim zawodowym życiu opowiada nam również doświadczony ekspert – Marek Buczak, dyrektor ds. rynków zagranicznych w Quercus TFI. – Dla mnie pierwsze zetknięcie z profesjonalnym inwestowaniem było wielkim... „wow". Poszczęściło mi się na tyle, że już na samym początku trafiłem do działu emerging markets dużej firmy inwestycyjnej DWS – wspomina.

– Dzięki temu miałem okazję współpracować z globalnymi bankami, takimi jak Deutsche Bank, Morgan Stanley, UBS, czy też możliwość spotkania się z zarządami dużych koncernów, które wcześniej znałem głównie z gazet i wykładów na uczelni – dodaje.

Jak zaznacza Marek Buczak, na początku największym zaskoczeniem dla niego było tempo, w jakim działają rynki finansowe, oraz wzajemne zależności między nimi i ich wpływ na spółki giełdowe.

– Na początku było to trudne do okiełznania. Dlatego szczególnie potrzebna była pokora i znalezienie mentora, który pomoże zrozumieć zależność między teorią akademicką a praktyką związaną z rynkami kapitałowymi – podkreśla.

Sprawdź, czy to dla ciebie

Na podstawie powyższych historii widzimy, że w przypadku niektórych giełdowych specjalistów pierwsze doświadczenie zawodowe, jakim zazwyczaj są staże, było przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Obaj eksperci od razu znaleźli swoje „zawodowe powołanie".

Trochę inaczej było w przypadku Michała Wojciechowskiego, zastępcy dyrektora DM BOŚ, który nie do końca był zadowolony z pierwszych doświadczeń.

– Moim marzeniem była praca w dziale analiz. Do momentu, gdy udało mi się podpatrzyć, co faktycznie robią analitycy. Wizja, która powstała na podstawie serialu o maklerach oraz barwnych opowieści starszych kolegów, rozminęła się z rzeczywistością, a przede wszystkim z dynamiką pracy potrzebną mojemu charakterowi – mówi.

To pokazuje kolejną wartość podejmowanego stażu. Możemy zweryfikować, czy faktycznie chcemy wykonywać konkretną profesję. Ten proces może zadziałać również w drugą stronę – może się okazać, że nie do końca pasujemy do danego miejsca pracy. Im szybciej młody człowiek to zweryfikuje, tym lepiej dla niego.

– Warto dostosowywać pracę do siebie, a nie siebie do pracy. Zakładając, że łatwiej jest jednak zmienić pracę niż samego siebie, dobrze by było sprawdzić, w jakim środowisku pracy czujemy się najlepiej. Czy będzie to przygotowywanie analiz fundamentalnych i wycen, które wymaga przede wszystkim dokładności, skrupulatności i cierpliwości? A może nasz charakter predestynuje nas bardziej do pracy na desku, wymagającej refleksu, podejmowania szybkich i ryzykownych decyzji. A może najwięcej satysfakcji będzie nam sprawiać praca z klientami, bo zwyczajnie lubimy pomagać ludziom – zadaje ważne pytania przyszłym stażystom Wojciechowski.

Podpowiedzi ekspertów

Jakich porad można udzielić studentom i absolwentom, aby ich staż w instytucji finansowej zakończył się sukcesem?

– Potrzebne jest do tego zainteresowanie. W swojej pracy w domu maklerskim widziałem wiele osób pracujących w działach analiz czy w podobnych, które nie interesowały się rynkami lub nie miały wcześniej z nimi styczności, i wiele z nich już dawno zmieniło swoje miejsce pracy. Oczywiście w części działów zainteresowanie oraz wiedza o rynkach nie są potrzebne, ale z pewnością nie przeszkadzają – mówi Stajniak.

I kontynuuje: – Głównym benefitem zainteresowania rynkami jest to, że pracy nie traktuje się jako przykrej konieczności. Co więcej, można rozwijać swój prywatny warsztat dla swoich własnych inwestycji. Warto również być na bieżąco z tym, co się dzieje na rynkach. Często jest to zdecydowanie więcej warte niż sam warsztat analityczny, który bez wiedzy nie może być poprawnie wykorzystany. Własne wcześniejsze doświadczenia na realnym rynku z pewnością zwiększają szanse na otrzymanie upragnionej pracy w instytucji finansowej, tak było również w moim przypadku.

– Szczególnie na początku kariery trzeba się zmierzyć z porażkami, które są nieuchronne, oraz nauczyć się od nich dystansować. Jeśli ktoś ma odpowiednie kwalifikacje, wystarczy ciężka praca, sporo cierpliwości i szczęście, by finalnie móc realizować zawodowo pasję związaną z inwestowaniem – dodaje do listy podpowiedzi Buczak.

Ekspert zaleca również ostrożność. Co przez to rozumie? Nie powinno się m.in. bezkrytycznie wierzyć we wszystkie informacje, które do nas docierają, np. od zarządów spółek giełdowych, które często mają tendencję do upiększania rzeczywistości.

Istota dobrej komunikacji

Na stażu trzeba się wykazać kompetencją. Jeśli instytucja dostrzeże, że mamy zadatki na specjalistę, to z pewnością zaproponuje nam stałą pracę. Ale nie tylko to jest ważne, warto też dać się polubić.

– Niezależnie od branży i stanowiska najistotniejszą kompetencją, którą warto rozwijać, są umiejętności komunikacyjne. Zarówno szkoły, jak i później uczelnie na komunikację zwracają bardzo mało uwagi, tymczasem to właśnie przez błędy komunikacyjne powstaje najwięcej konfliktów, nieporozumień i w konsekwencji błędów. Młody człowiek, który zdobędzie przewagę w tej dziedzinie, będzie w stanie szybko się wyróżnić, nawet na tle innych, bardziej doświadczonych kolegów – podpowiada na koniec Wojciechowski.

[email protected]

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie