W I półroczu deweloperzy wykazali dalszy mocny wzrost sprzedaży mieszkań. Jak ocenia pani perspektywy rynkowe?
W mojej ocenie wpływ na utrzymującą się dobrą koniunkturę mają dobre wskaźniki makroekonomiczne, co przekłada się m.in. na znaczący wzrost liczby kredytów mieszkaniowych. Dodatkowo decyzja Rady Polityki Pieniężnej o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie również pozytywnie wpłynie na dalszą dynamikę rozwoju rynku mieszkaniowego.
Oczywiście nie wszystkie sprzedawane mieszkania finansowane są z kredytów. Duża część klientów – również w mniejszych miastach – płaci gotówką i traktuje zakup jako inwestycję. Dlatego nie sądzę, by zakończenie programu „Mieszkanie dla młodych" było odczuwalne dla deweloperów – zapotrzebowanie na lokale w Polsce było, jest i będzie. Z kolei program „Mieszkanie+" nie jest dla nas bezpośrednim zagrożeniem, bo jest skierowany do nieco innego segmentu rynku mieszkaniowego.
Jak wyglądają plany inwestycyjne JHM Development na najbliższe miesiące?
W trakcie realizacji jest obecnie pięć projektów deweloperskich, z czego w tym roku do użytkowania zostaną przekazane dwa: w Łowiczu (25 mieszkań) i w Rumi (237 mieszkań). Przychody ze sprzedaży lokali w tych inwestycjach przełożą się przede wszystkim na nasze wyniki w tym i w kolejnym roku. W II półroczu rozpoczniemy realizację następnych znaczących inwestycji: w Skierniewicach (212 lokali) oraz w Zakopanem.