Jak pan ocenia waszą aktualną pozycję rynkową? Jesteście w pierwszej dziesiątce najaktywniejszych brokerów na GPW, ale jednak do czołówki trochę wam jeszcze brakuje.
Nasza pozycja na rynku się umacnia. Po pięciu miesiącach zaliczamy się do pierwszej trójki najbardziej aktywnych polskich biur maklerskich (nasz udział w rynku kasowym wzrósł do 5,1 proc.), aktywnie działamy na rynku IPO i ECM (pierwotnych ofert publicznych i rynku papierów udziałowych – red.), bierzemy również udział w transakcjach ABB (przyspieszonej budowy księgi popytu – red.), wezwaniach, skupach i kreowaniu rynku produktów strukturyzowanych. Przypomnę, że zgodnie z naszą strategią zakładamy, że w 2024 r. nasz udział w obrotach na krajowym rynku kapitałowym wzrośnie do około 8 proc. W ostatnim okresie wzmocniliśmy też obszar animacji oraz dział analiz. W tym ostatnim nadal pracujemy nad szerszym pokryciem branżowym oraz przebudową materiałów analitycznych dla klientów indywidualnych. Podobnie jak w zeszłym roku i w tym chcemy wdrażać nowe usługi – w zeszłym roku był to rejestr akcjonariuszy, w ramach którego nasi klienci zdeponowali w BM Pekao akcje o wartości nominalnej ponad 65 mld zł, w tym roku wdrożyliśmy usługę agenta emisji i już w okresie wakacyjnym planujemy przeprowadzić pierwszą transakcję.
Od dłuższego czasu mówicie także o większej digitalizacji usług. Na jakim etapie jesteście?
W obszarze digitalizacji możemy się pochwalić wdrożeniem zdalnego otwierania rachunku. Jest to proces w pełni zautomatyzowany w formule end-to-end bez udziału naszych pracowników i konieczności odwiedzania punktu usług maklerskich. Pozwala on również na zdalne skorzystanie z innych usług jak dostęp do analiz, rynków zagranicznych, zawarcie umowy PPZ (przyjmowania i przekazywania zleceń – red.) oraz na automatyczną integrację z platformą bankową. Usługę tę kierujemy przede wszystkim do klientów banku poszukujących alternatywnych do lokat form inwestowania oraz do każdego nowego klienta, który będzie zakładał rachunek bankowy. Klient będzie mógł inwestować na rynku krajowym, rynkach zagranicznych – na których bez wątpienia jesteśmy liderem – oraz w produkty dostępne subskrypcyjnie, jak FIZ-y, certyfikaty inwestycyjne oraz jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych. W najbliższym czasie chcemy, aby ta funkcjonalność była dostępna również w aplikacji mobilnej banku Pekao (PeoPay). Planujemy też wdrożenie nowego modułu maklerskiego. Liczymy, że nowe rozwiązanie pozwoli nam na szersze zainteresowanie klientów produktami rynku kapitałowego. Dla osób, które będą chciały po raz pierwszy zainwestować na giełdach, przygotowaliśmy serię minipodręczników edukacyjnych przybliżających zagadnienia rynku kapitałowego, które systematycznie zamieszczamy na naszych stronach internetowych i na kanale YouTube. Do dyspozycji klientów jest również nasze contact center oraz maklerzy w sieci punktów usług maklerskich (PUM) i centrali biura maklerskiego. Kolejnym krokiem będzie udostępnienie tej funkcjonalności wszystkim zainteresowanym – już bez konieczności posiadania rachunku w banku Pekao. Chcemy być platformą otwartą.
Liczy pan, że to przełoży się na większą liczbę nowych rachunków maklerskich? W ogólnodostępnych statystykach jakiegoś znaczącego przyrostu liczby klientów BM Pekao nie widać...