Banki łagodzą polityki dotyczące oceny zdolności kredytowej i przyznawania kredytów na zakup mieszkania lub domu. Ponadto kilka z nich złagodziło wymagania związane z źródłem dochodu. Dla przykładu niektóre ponownie zaczęły udzielać kredytów hipotecznych osobom prowadzącym działalność gospodarczą czy pracującym na umowie cywilnoprawnej. Niestety jednocześnie po raz kolejny podwyższyły koszty kredytów z najniższym (10-proc.) wkładem własnym - zauważa Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors. Ich średnia marża przekroczyła właśnie symboliczny poziom 3 proc. (wynosi 3,05 proc.) i jest najwyższa od 10 lat. Mimo to średnie oprocentowanie takich kredytów wciąż jest niskie (3,29 proc.), co wynika z bardzo niskiego poziomu stawki WIBOR. Zdecydowanie bardziej opłaca się jednak posiadać 20 proc. wkładu. W takim przypadku średnia marża wynosi 2,23 proc., a średnie oprocentowanie 2,48 proc. Ponadto wyższy wkład własny oznacza niższą kwotę kredytu, co przekłada się na zdecydowanie niższą ratę.
mBank daje kredytobiorcom szanse na lepszy wynik kalkulacji zdolności kredytowej. Od 25 sierpnia 2020 roku do dochodu wliczane jest ponownie wynagrodzenie pochodzące z umowy o dzieło lub zlecenie. PEKAO Bank Hipoteczny natomiast wrócił 1 września tego roku do akceptowania przy liczeniu zdolności kredytowej dochodów uzyskiwanych w ramach umowy o pracę na czas określony (wcześniej tylko na czas nieokreślony). Warto także dodać, że ING Bank Śląski zaczął dopuszczać dochody z działalności gospodarczej (oprócz branż zagrożonych).
BNP Paribas od 16 września przy liczeniu zdolności kredytowej przyjmuje dochody ze wszystkich źródeł akceptowanych przez bank – czyli np. umów o pracę, o dzieło, zlecenie, działalności gospodarczej itp. Wcześniej o kredyt hipoteczny w tym banku mogły ubiegać się wyłącznie osoby zatrudnione w oparciu o umowę o pracę na czas nieokreślony albo będące już jego klientami. – Co ciekawe, od 7 września BNP Paribas udostępnia kredyt hipoteczny z zieloną hipoteką. W ramach tego rozwiązania osoby zainteresowane finansowaniem nieruchomości energooszczędnych mogą wnioskować o kredyt hipoteczny z zastosowaniem dodatkowej obniżki marży o 0,10 proc. – dodaje Kinga Burcan, ekspert kredytowy, Partner Zarządzający w Trinity Finance.
Bank Ochrony Środowiska zdecydował się na wprowadzenie od 16 września 2020 roku nowego maksymalnego poziomu LTV – 80 proc. (wcześniej 70 proc.). Zmiana ta oznacza, że wymagany przez BOŚ wkład własny może wynosić 20 proc., zamiast 30 proc. Wskaźnik LTV określa stosunek kwoty kredytu do wartości finansowej nieruchomości – wyjaśnia Kinga Burcan, ekspert kredytowy, Partner Zarządzający w Trinity Finance.
Zasady swojej polityki odnoszące się do limitu wkładu własnego zmienił w ostatnim czasie również ING Bank Śląski. Od 15 września 2020 roku znów wynosi on w tym banku 20 proc. wartości nieruchomości.