Reklama

Wyjątkowy rok polskich aktywów. Jaki będzie 2026 r.?

Mijający 2025 r. okazał się fantastyczny dla krajowych akcji oraz obligacji. Indeks szerokiego rynku WIG urósł o ponad 45 proc.

Publikacja: 30.12.2025 06:00

Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI

Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI

Foto: materiały prasowe

WIG20 w 2025 r. wzrósł o około 43 proc. Nieco słabiej zachowywały się małe i średnie spółki. Nie tylko akcje dały zarobić. Polskie obligacje należą do najlepiej zachowujących się w Europie.

Indeks obligacji skarbowych TBSP urósł w 2025 r. o ponad 9,4 proc. Rentowność dziesięciolatek spadła o 71 punktów bazowych do 5,15 proc. Z kolei papiery pięcioletnie są kwotowane blisko 4,55 proc., a więc ponad 90 pkt bazowych poniżej poziomu z końca 2024 r. Najsilniej spadły jednak dochodowości papierów z krótkiego końca krzywej. Dwuletnie obligacje są obecnie notowane z rentownością 3,85 proc., podczas gdy rok temu handlowano nimi po 5,1 proc.

Umocnił się także polski złoty. Do euro nasza waluta zyskała tylko 1,16 proc., podczas gdy czeska korona prawie 4 proc., a węgierski forint ponad 6,2 proc. Za sprawą zwyżki kursu EUR/USD do 1,17 z 1,03, nasz złoty wyraźnie się umocnił za to do amerykańskiego dolara.

Pod koniec grudnia 2025 r. kurs USD/PLN utrzymuje się poniżej 3,6. Aprecjacja naszej waluty wobec dolara w całym mijającym roku sięgnęła 15 proc. Ostatni raz tak silny ruch był obserwowany w 2017 r. Jeszcze silniej umocniły się względem dolara czeska korona oraz węgierski forint, który zyskał ponad 20 proc. i był najlepiej zachowującą się walutą spośród rynków rozwijających się. Za nim uplasowało się kolumbijskie peso, które zyskało ponad 19 proc. do dolara w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Co więc może przynieść 2026 r.? Inwestorzy wyceniają jeszcze co najmniej dwie obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej do połowy przyszłego roku. Ten scenariusz powinien być wspierany przez dane z krajowej gospodarki, zwłaszcza potwierdzające ustabilizowanie się inflacji blisko celu banku centralnego oraz utrzymującą się umiarkowaną presję płacową.

Reklama
Reklama

Impuls ze strony polityki monetarnej powinien się więc przełożyć na dalszy spadek rentowności obligacji, zwłaszcza papierów o krótszym terminie do wykupu. Premia za ryzyko geopolityczne oraz fiskalne może z kolei ciążyć papierom z długiego końca krzywej dochodowości.

Ekonomiści ankietowani przez Bloomberga spodziewają się, że pod koniec 2026 r. rentowność obligacji dziesięcioletnich zbliży się do 4,77 proc., a dwuletnich do 3,5 proc.

Z punktu widzenia rynku walutowego złoty powinien zachowywać się stabilnie względem euro i dolara w przypadku braku istotnego wzrostu awersji do ryzyka na świecie. Wśród zewnętrznych czynników ryzyka, które mogą odbić się na notowaniach złotego, są kontynuacja luzowania pieniężnego przez Rezerwę Federalną oraz losy wojny w Ukrainie.

Okiem eksperta
Dołek na rynku ropy bliżej niż dalej
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Okiem eksperta
Europejska motoryzacja vs europejska biurokracja
Okiem eksperta
Fundamenty i jeszcze raz fundamenty
Okiem eksperta
Pierwsze prognozy na nowy rok
Okiem eksperta
Aplikacje, infrastruktura i koncentracja wartości
Okiem eksperta
Cykl obniżek zbliża się do końca
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama