Już nie czy, tylko ile

Stawka kontraktu terminowego FRA 21x24 sugeruje spadek kosztu pieniądza w Polsce o ponad 200 pkt baz. w ciągu najbliższych prawie dwóch lat.

Publikacja: 28.06.2023 21:00

Izabela Sajdak, PRM, CFA, zarządzająca funduszami BNP Paribas TFI

Izabela Sajdak, PRM, CFA, zarządzająca funduszami BNP Paribas TFI

Foto: fot. mat. prasowe

Poprawa globalnego sentymentu i wzrost apetytu na ryzyko wspiera notowania krajowych aktywów. W ostatnim czasie zyskuje nie tylko złoty, ale także akcje notowane na warszawskim parkiecie. Rentowność polskich obligacji również poszła wyraźnie w dół w minionych dniach. Obecnie papiery dziesięcioletnie są handlowane blisko 5,75 proc. Ostatnio takie poziomy były widziane na początku maja.

Podczas środowej aukcji papierów skarbowych popyt przekraczał 8,7 mld zł, a Ministerstwo Finansów uplasowało obligacje o wartości 7 mld zł, emitując głównie PS0728 za niemal 3,5 mld zł. Rentowność tej serii wyniosła 5,61 proc. Utrzymująca się nadpłynność w sektorze bankowym, pozytywne perspektywy gospodarcze na ten i następny rok oraz atrakcyjne rentowności wspierają popyt.

Dobre zachowanie polskich obligacji oraz odmienne podejście do polityki pieniężnej w kraju i w strefie euro skutkuje także zawężeniem spreadu miedzy obligacjami polskimi i niemieckimi. Jeszcze na początku roku ta różnica przekraczała 430 pkt baz. Aktualnie jest na najniższych poziomach w tym roku i oscyluje blisko 340 pkt baz. Podobnie zachowuje się spread względem amerykańskich dziesięciolatek, który zszedł poniżej 200 pkt baz. Jest to najniższy poziom od wybuchu wojny w Ukrainie.

Skąd więc tak dobre zachowanie obligacji skarbowych, zwłaszcza na długim końcu? W ostatnim tygodniu polskie dziesięciolatki były najlepiej zachowującymi się papierami w Europie. Od początku roku spadek rentowności przekracza 100 pkt baz. Dwukrotnie większy spadek miał miejsce na Węgrzech, a w Rumunii dochodowości osunęły się o ponad 150 pkt baz.

Inwestorzy zaczynają wyceniać agresywne obniżki stóp procentowych. Kontrakty FRA sugerują, że do pierwszego cięcia dojdzie już we wrześniu, a do końca roku nastąpią kolejne dwie–trzy obniżki. Stawka kontraktu terminowego FRA 21x24 sugeruje spadek kosztu pieniądza w Polsce o ponad 200 pkt baz. w ciągu najbliższych prawie dwóch lat. Na początku 2025 roku stopa referencyjna ma szansę znaleźć się poniżej 4,5 proc. Ekonomiści ankietowani przez Bloomberga są bardziej wstrzemięźliwi i nie widzą miejsca na spadki stóp procentowych do końca roku. Z kolei agencja ratingowa S&P przewiduje jedną obniżkę o 25 pkt baz. w tym roku, w 2024 roku o 125 pkt baz. i kolejne 175 pkt baz. w 2025 roku.

Rynek więc czeka na ruch ze strony Rady Polityki Pieniężnej, oczekując, że cykl luzowania pieniężnego wkrótce się rozpocznie i będzie przebiegał dość szybko. Taki scenariusz wspiera notowania polskich obligacji skarbowych. Gra przeciwko rynkowi może być kosztowna.

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu