Po ostatnich danych o amerykańskiej inflacji globalne rynki finansowe wydają się być na rozdrożu. Wciąż utrzymująca się presja inflacyjna za oceanem powoduje, że rynek musi zrewidować swoje oczekiwania na szybkie zakończenie cyklu zacieśnienia pieniężnego. Wyraźnie w górę poszły szacunki co do docelowego poziomu stopy funduszy federalnych. Inwestorzy widzą już koniec cyklu podwyżek stóp procentowych blisko 5,5 proc. Przekłada się to na dodatkowy wzrost kosztu pieniądza o 50 pkt baz. wobec oczekiwań miesiąc temu.

Inwestorzy więc zastanawiają się, czy obecne wyceny stóp procentowych w USA są już wystarczające, czy jednak w najbliższym czasie będą konieczne dalsze rewizje i dostosowanie na rynku długu, a stopy procentowe będą utrzymywane na wyższym poziomie przez dłuższy czas. Z notowań kontraktów terminowych na stopę procentową wynika, że na obniżki w Stanach Zjednoczonych nie ma raczej co liczyć w tym roku. Zaskakująco wysoki odczyt inflacji PCE może bowiem zmusić bank centralny do silniejszego zacieśnienia polityki monetarnej już na marcowym posiedzeniu. Wygląda na to, że przedstawiciele Fedu mieli rację, mówiąc o zbyt dużym optymizmie rynków co do szybkiego zakończenia podwyżek stóp procentowych oraz skuteczności działań Rezerwy Federalnej w walce z inflacją. W opinii Loretty Mester, członkini Fedu z Cleveland, ryzyka wynikające ze zbyt łagodnej polityki pieniężnej wciąż przeważają nad ryzykami związanymi ze zbyt restrykcyjną polityką monetarną.

Jastrzębia postawa Rezerwy Federalnej ma przełożenie na wyceny na rynku długu. Amerykańskie obligacje dwuletnie są już kwotowane powyżej 4,8 proc., co jest najwyższym poziomem od lata 2007 r. Od początku roku ich rentowności urosły najmocniej wśród dwuletnich papierów z rynków bazowych. Dochodowość długu z krótkiego końca krzywej dolarowej jest już o ponad 40 pkt baz. wyżej niż na koniec 2022 r. W strefie euro podobna skala ruchu dotknęła dwulatki hiszpańskie i włoskie, które są kwotowane odpowiednio po 3,25 proc. i 3,55 proc. Niemieckie obligacje o dwuletnim okresie do wykupu są również handlowane powyżej 3 proc. Tak wysoko ostatni raz były w październiku 2008 r. Kontrakty terminowe sugerują, że docelowa stopa procentowa EBC dojdzie do 3,75 proc. w drugiej połowie roku.

Czy w najbliższych dniach sytuacja na rynkach się uspokoi? Nastroje inwestorów będą zależeć od odczytów wskaźników PMI w strefie euro i ISM za oceanem. Najważniejszym wydarzeniem mogą być wstępne dane inflacyjne ze strefy euro. Ekonomiści szacują, że wskaźnik HICP powinien spaść w lutym do 8,3 proc. z 8,5 proc. miesiąc wcześniej .