Mimo porannych wzrostów, lira straciła do dolara po raz kolejny w przeciągu tygodnia. Obecnie za jednego dolara trzeba zapłacić 1,8131 liry.
Zdaniem dealerów to reakcja inwestorów na dane o styczniowej produkcji przemysłowej, która spadła w skali roku o 21,3 proc. Grudniowe dane były również bardzo pesymistyczne, wtedy produkcja rok do roku spadła o 17,8 proc.
W ciągu ostatnich 6 miesięcy lira straciła już 31 procent. W tym czasie bank centralny Turcjii obniżył stopy procentowe 0 5,25 pkt. procentowych do rekordowo niskiego poziomu 11,5 proc.
Osłabienie liru w zeszłym tygodniu było związane z wypowiedzią premiera Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, który zasygnalizował, że pożyczka od Międzynarodowego Funduszu Walutowego może się trochę opóźnić.
Turcja potrzebuje pożyczki z MFW, aby uzupełnić braki w finansowaniu wydatków banku centralnego, które szacuje się na 30 mld dolarów. Ta dziura zawiera również fundusze potrzebne firmom na spłatę zaciągniętych długów.