[b]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/b]
Podczas wczorajszej sesji powrócił optymizm na giełdy amerykańskie, co na koniec handlu za Oceanem zaowocowało ponad jednoprocentowymi wzrostami na większości indeksów (DJI +1,3%, S&P500 +1,15%, NASDAQ100 +1,56%). Wspomógł na pewno inwestorów wczorajszy komunikat Banku Rezerw Federalnych, który zadeklarował po dwudniowym posiedzeniu FOMC, że tempo zakupów rządowego długu zostanie spowolnione, planując wydanie środków przeznaczonych na ten cel do końca października (oznacza to przedłużenie zakupów o miesiąc) i obiecał utrzymać obecny poziom stóp procentowych w długim terminie. Jednogłośna decyzja o utrzymaniu stóp procentowych na poziomie 0,0-0,25 procent była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi. Tym samym ta decyzja przyczyniła się do poprawy nastrojów na rynku. Przeprowadzony przez "Wall Street Journal" sondaż ocenia, że recesja w USA już się zakończyła. Na 47 ekonomistów pytanych o tę sprawę przez nowojorski dziennik, 27 uważa, że recesja już jest zakończona, a 11 jest zdania, że nastąpi to w tym lub przyszłym miesiącu. Widoczna jest więc znaczna poprawa po drugiej stronie Oceanu. Dzisiejsza sesja może przynieść dodatkowy impuls rynkowi, gdyż poznamy szereg odczytów PKB za II kwartał (z Europy) oraz sprzedaż detaliczną w USA (w lipcu spodziewany wzrost o 0,3% m/m), ceny w imporcie i eksporcie, a także cotygodniowy odczyt liczby wniosków o zasiłek dla amerykańskich bezrobotnych (prognoza 540 tysięcy).
O godzinie 08.06 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4245 dolara.
[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] wczorajsze informacje z USA przełożyły się na utrzymanie wsparcia umiejscowionego nieznacznie poniżej figury 1,4100 i w konsekwencji wygenerowanie korekty z zasiągiem na 1,4240 – 1,4250. Poranny obraz tej pary sugeruje, że najbliższe godziny upłyną pod znakiem kontynuacji tych zmian. Najbliższy lokalny opór techniczny wykreślić można na wysokości 1,4285 – 1,4295. O tym, czy bykom uda się skutecznie wyjść powyżej tego miejsca charakterystycznego zadecyduje najprawdopodobniej reakcja na popołudniowe dane o stanie amerykańskiej gospodarki. Najbliższe wsparcie znajduje się dopiero w rejonie 1,4190 – 1,4180.
[b]RYNEK KRAJOWY[/b] Środa dla złotego i giełdy w Warszawie nie była zbyt sprzyjająca, co zaowocowało nowymi szczytami sierpnia dla USD/PLN i EUR/PLN oraz spadkami indeksów akcyjnych na koniec sesji. Przy całkowitych obrotach przekraczających 1,7 miliarda złotych WIG zanotował spadek o 0,18 procent, a WIG20 stracił 0,39 procent. Wzrosty amerykańskich oraz azjatyckich parkietów mogą mieć również wpływ dzisiaj na GPW w Warszawie, jednak zanim się o tym przekonamy musi zostać usunięta awaria systemu, co jak zapowiedział prezes giełdy może nastąpić najwcześniej o godzinie 11:00. Wczorajsza publikacja Narodowego Banku Polski odnośnie bilansu rachunku bieżącego za czerwiec wykazała nadwyżkę rzędu 459 milionów EUR, choć ekonomiści spodziewali się prawie trzykrotnie niższego odczytu (146 milionów EUR). Tym samym widać, że sytuacja w naszej gospodarce poprawia się. Kolejną istotną publikacją w tym tygodniu będzie dzisiaj odczyt inflacji CPI za lipiec, gdzie prognoza wskazuje na spadek do poziomu 3,4 procent w ujęciu rocznym. Poza tym na rynek złotego duży wpływ będzie miał rynek globalny, o czym przekonaliśmy się przed godziną 9:00, gdy rosnący kurs EUR/USD przyczynił się również do spadków na rynku USD/PLN i EUR/PLN.