DM IDMSA: Sygnały ostrzegawcze

Wczorajszy dzień pokazał, że rynki w dalszym ciągu ignorują złe wiadomości. Oczekiwane dane o sprzedaży detalicznej zaskoczyły negatywnie, mimo wprowadzonego programu wspierającego sprzedaż samochodów ("cash for clunkers").

Publikacja: 14.08.2009 13:18

Trend sprzedaży detalicznej pozostaje więc spadkowy. Dane wskazują, że wysoki poziom bezrobocia i niepewna sytuacja gospodarcza będą wpływać ograniczająco na konsumpcję w najbliższych miesiącach. To w tej chwili nie ma jednak znaczenia dla inwestorów i indeksy kontynuują trend wzrostowy. Dzisiaj kolejny raz kontrakty terminowe wskazują na otwarcie w pobliżu kluczowego oporu przy 38,2% zniesieniu całej bessy. Wczoraj po wysokim otwarciu miała miejsce realizacja zysków w reakcji na gorsze dane, ale już z poziomu 1000 na S&P500 nastąpił kontratak popytu. Wolumen pozostaje bardzo niski, ale to już jest nowa norma (tylko wakacyjna?). Przed otwarciem notowań w USA publikowane będą dane o produkcji przemysłowej, które nie powinny wywołać silniejszej reakcji. Istotne będą wstępne dane o nastrojach konsumentów mierzonych indeksem Uniwersytetu Michigan publikowane już po otwarciu. Jeśli w przypadku gorszych od oczekiwań danych nastąpi podobna reakcja jak w dniu wczorajszym (spadek i następnie wzrost), to wzrośnie szansa na skuteczną próbę przebicia oporów. Rynek w tej chwili zachowuje się mało racjonalnie, więc wszystko jest możliwe. Bardziej skłaniamy się ku scenariuszowi silniejszej korekty spadkowej w kierunku 960-80 na S&P500.Na walutach zwraca uwagę kontynuacja umocnienia jena, co świadczy o wzroście awersji do ryzyka. Dolar lekko się umacnia, ale skala ruchów jest niewielka. Wczorajsze dane nie wywołały spadków na giełdach, ale silnie zareagował rynek obligacji. Wzrost cen obligacji w połączeniu z umocnieniem jena i dolara to sygnał ostrzegawczy dla rynków akcji.

[b]EURPLN[/b]

Złoty w dalszym ciągu konsoliduje się w ostatnich zakresach. Wczoraj mimo dość dobrych nastrojów na rynkach złoty zyskiwał jedynie nieznacznie. Pod wpływem gorszych danych o sprzedaży detalicznej z USA EURPLN przetestował krótkoterminowy opór przy 4,14, ale ruch wzrostowy został szybko powstrzymany. Dzisiaj złoty powinien pozostawać stabilny, choć popołudniu możliwe jest lekkie osłabienie pod wpływem danych o nastrojach konsumentów z USA. W przyszłym tygodniu na rynek napłynie seria istotnych danych z polskiej gospodarki: we wtorek dane o dynamice wynagrodzeń, w środę dynamika produkcji przemysłowej, w czwartek protokół z posiedzenia RPP i inflacja bez cen żywności i energii.

[b]EURUSD[/b]

Utrzymujące się pozytywne nastroje na rynkach wspierają notowania euro w relacji do dolara. Wczorajszy wzrost kursu EURUSD zatrzymał się w pobliżu zniesienia 61,8% fibo ostatniej fali spadkowej. Dzisiaj w nocy ten poziom zadziałał ponownie jako opór techniczny. W popołudniowych godzinach handlu rynek będzie reagował na dane o produkcji przemysłowej oraz na indeks Uniwersytetu Michigan. Te ostatnie dane mogą okazać się gorsze od oczekiwań ze względu na ujawnioną w innych danych słabość amerykańskiego konsumenta. Niższa od oczekiwań dynamika sprzedaży detalicznej wskazuje na to, że konsumenci powstrzymują się z zakupami ze względu na niepewne otoczenie gospodarcze. Gorszy odczyt indeksu nastrojów powinien umocnić dolara do euro.

[b]GBPUSD[/b]

Odbicie wzrostowe na funtdolarze zatrzymało się w pobliżu zniesienia 38,2% ostatniej fali spadkowej. Notowania funta utrzymują się ciągle powyżej linii trendu wzrostowego. W dniu dzisiejszym GBPUSD powinien pozostawać silnie skorelowany z eurodolarem. W przyszłym tygodniu pojawią się dość istotne dane z Wielkiej Brytanii: we wtorek inflacja CPI, w środę protokół z posiedzenia BoE i w czwartek dane o sprzedaży detalicznej. Zdecydowanie najważniejsze będą dane o sprzedaży detalicznej, które w poprzednim miesiącu były znacznie lepsze od oczekiwań. Strefą wsparcia na funtdolarze pozostaje 1,6380-1,64.

[b]USDJPY[/b]

W ostatnich dniach obserwujemy dość dużą zmienność na dolarjenie. Odbicie wzrostowe z wtorku i z środy zostało powstrzymane w strefie oporu wynikającej ze zniesień 61,8% u 50% fibo. Mimo stosunkowo dobrego zachowania rynków akcji w dniu wczorajszym jen umacniał się, co wskazuje na rosnącą ostrożność inwestorów. Dzisiaj ze względu na słabsze zachowanie rynków azjatyckich jen ponownie zyskuje w relacji do głównych walut. Na parach audjpy i nzdjpy podejście pod szczyty nie udało się i nastąpił odwrót z okolic zniesień 76,40 fibo. W poniedziałek publikowane będą dane wstępne o dynamice PKB za 2 kwartał z Japonii. Rynek oczekuje wzrostu PKB o 1,1% w relacji kwartalnej.

Autor: Wojciech Smoleński

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu