Odreagowanie na rynku polskiej waluty wspiera m.in. powrót notowań eurodolara ponad poziom 1,4100 oraz poprawa nastrojów na giełdach i zwyżka głównych indeksów w czasie sesji azjatyckiej. Wsparciem dla złotego mogła być również pozytywna rewizja rekomendacji dla akcji polskich spółek przez bank Morgan Stanley. Nastroje w regionie uległy poprawie, co m.in. odzwierciedla umocnienie rubla po wczorajszym silnym osłabieniu rosyjskiej waluty względem euro i dolara.
W dalszej części dnia kluczowa dla sentymentu inwestycyjnego na rynku, a więc również dla dalszego dziennego kierunku notowań polskiej waluty będzie publikacja indeksu ZEW z Niemiec , obrazującego oczekiwania tamtejszych ekspertów rynkowych odnośnie niemieckiej gospodarki. Z Polski dziś zaprezentowane zostaną dane o zatrudnieniu oraz płacach w sektorze przedsiębiorstw w lipcu. Zatrudnienie prawdopodobnie wykaże spadek już kolejny miesiąc z rzędu, oczekuje się jednak lekkiego wzrostu dynamiki wynagrodzeń do 2,1% r/r z 2% r/r w czerwcu. Z pozostałych krajów naszego regionu, nie napłynie zbyt wiele danych makroekonomicznych – jedynie z Rosji zostanie przedstawiony odczyt stopy bezrobocia za lipiec. Waluty europejskich emerging markets, w tym złoty będą dziś najprawdopodobniej podążać za nastrojami na europejskich giełdach, które z kolei zdeterminowane zostaną przez wspomniany już odczyt indeksu ZEW.
W poniedziałek kurs EUR/USD zdołał pokonać istotne wsparcie 1,4100 i zszedł do poziomu 1,4050. Na dzisiejszej sesji azjatyckiej miało miejsce odreagowanie i powrót ponad wspomnianą barierę, co nieco osłabiło potencjał kursu tej pary walutowej do większych spadków. Wartość euro względem dolara nie zdołała jednak jeszcze wzrosnąć ponad miesięczną linię trendu wzrostowego, która została wczoraj pokonana, wobec czego szansa na jej zniżkę w krótkim terminie wciąż istnieje.
Podczas wczorajszej sesji na światowych giełdach obserwowaliśmy silne spadki. Główne indeksy giełdowe wybiły się dołem z kilkunastodniowej konsolidacji i tym samym został wygenerowany sygnał do ich dalszej silnej zniżki. W trakcie dzisiejszych notowań w Azji giełdy starały się odrabiać straty. Podobnie sytuacja może przedstawiać się podczas sesji europejskiej. Dopóki jednak indeksy pozostają poniżej wybitych wczoraj poziomów wsparć, wciąż bardzo prawdopodobny jest powrót do spadków po chwilowym odreagowaniu.
Z danych jakie dzisiaj poznamy wpływ na sytuację na światowych parkietach, jak i na notowania eurodolara może mieć odczyt indeksu ZEW z Niemiec (zaplanowany na godz. 11.00) oraz dane z amerykańskiego rynku nieruchomości o rozpoczętych budowach domów i wydanych pozwoleniach na budowy (poznamy je o godz. 14.30).