Złotego wsparły dzisiaj rano także notowania euro, które zyskało w relacji do dolara po rewelacyjnych danych o indeksach PMI dla Francji i Niemiec. W obu przypadkach PMI Composite szacowany na sierpień znalazł się powyżej bariery 50 pkt., a w przypadku Niemiec wzrósł aż do 54,2 pkt. To pokazuje, że pozytywna passa zapoczątkowana przez odczyty PKB za II kwartał ma szanse być kontynuowana. O godz. 9:58 poznamy też odczyt dla całej strefy euro, który może pozytywnie zaskoczyć, co otworzyłoby drogę do wzrostu notowań EUR/USD do 1,4340 i dalej naruszenia tego poziomu. O godz. 9:37 kurs tej pary wynosił 1,4284.O tym czy dobre nastroje utrzymają się przez cały dzień będzie oczywiście zależeć od tego, jak rozpocznie się dzisiaj handel na Wall Street. Na razie kontrakty terminowe oscylują wokół zera, a ważne informacje nadejdą dopiero o godz. 16:00. Wtedy poznamy sprzedaż domów na rynku wtórnym, która w lipcu mogła wzrosnąć do 5 mln, a także głos zabierze szef FED, który podczas spotkania w Jackson Hole będzie przemawiał nt. kryzysu. Jeżeli przekaz będzie optymistyczny, to może nas czekać bardzo dobra końcówka tygodnia.

[b]EUR/PLN:[/b] Zgodnie z wcześniejszymi sugestiami notowania euro ruszyły na południe. Poziom 4,15 definitywnie zamienił się w opór, a celem są teraz okolice 4,10. Dzienne wskaźniki zaczynają zakręcać i za kilka dni wygenerują (nieco spóźnione) sygnały sprzedaży. W przyszłym tygodniu można spodziewać się testowania wsparć z końca lipca w rejonie 4,0750.

[b]USD/PLN:[/b] Na fali spadku EUR/PLN i zwyżki EUR/USD notowania dolara znalazły się dzisiaj poniżej 2,90 i poziom ten zamienił się w opór. Jesteśmy coraz bliżej testowania 2,87, który to poziom zostanie szybko złamany. Nie można wykluczyć, iż dzisiaj wieczorem dolar będzie wart 2,85 (jeżeli EUR/USD wzrośnie w okolice 1,44). Dzienne wskaźniki zakręcają i są coraz bliżej wygenerowania sygnałów sprzedaży. W przyszłym tygodniu można spodziewać się testowania wsparć z końca lipca w rejonie 2,82.

[b]EUR/USD:[/b] Notowania wyraźnie wybiły się z formacji flagi (proporczyka) w której pozostawały przez ostatnie 2 tygodnie. Kluczowym celem w perspektywie najbliższych godzin jest test okolic 1,4340 wyznaczanych przez szczyt z początku maja. Ich przełamanie jest dość prawdopodobne, biorąc pod uwagę coraz lepszą sytuację na dziennych wskaźnikach. Do końca dnia nie można wykluczyć testu 1,44, a w przyszłym tygodniu próby ataku na nowe szczyty (powyżej 1,4445).Sporządził: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ S.A.