[srodtytul]Eurodolar nadrobił większość strat[/srodtytul]
Sytuacja na rynku walutowym jest bardzo dynamiczna. Bardzo nerwowa reakcja na podwyższenie stopy procentowej banku centralnego Chin w 100% została zanegowana wczorajszą zwyżką. Niezdecydowanie inwestorów powoduje bardzo gwałtowne zmiany cen, przez co ciężko znaleźć jednoznaczne sygnały co do aktualnego trendu. Obecnie można przyjąć, że cały czas mamy do czynienia z trendem wzrostowym, jednak reakcje na słabsze dane każą przypuszczać, że kolejne odczyty mogą posłużyć za argument dla niedźwiedzi, co może spowodować próby zmiany trendu. Warto pamiętać, że głównym paliwem obecnego wzrostu były zapewnienia FED o kolejnym wpompowaniu pieniędzy do gospodarki, co w efekcie osłabiało dolara, jednak ta informacja jest już przez rynek w dużej mierze zdyskontowana. Dzisiejszą sesję zaczynamy w pobliżu wczorajszego zamknięcia, a rynki wyraźnie czekają na istotne dane makro zaplanowane na czwartkową sesję. Kurs EUR/USD o godzinie 8.30 kształtował się na poziomie 1,3970.
[srodtytul]Mocne wahania złotego[/srodtytul]
Polska waluta po bardzo dobrym zeszłym tygodniu, w tym nie może znaleźć impulsów do dalszego wzrostu. Wczoraj para USD/PLN nie zdołała odrobić wszystkich wtorkowych strat i można się spodziewać, że ubiegłotygodniowe minimum w najbliższym czasie nie zostanie pogłębione. Podobnie para EUR/PLN, która dała pozytywny sygnał w postaci wybicia się dołem z konsolidacji, którą kreśliła od ponad miesiąca. Niestety ten tydzień przyniósł jej powrót do zakresu konsolidacji, dlatego nadal można mówić o trendzie bocznym na tej parze. Kurs EUR/PLN o godzinie 8.30 wynosił 3,9550, natomiast USD/PLN kształtował się na poziomie 2,8330.
[srodtytul]Dane ze Strefy Euro i USA[/srodtytul]