Reklama
Rozwiń

Przed nami decyzja RPP w sprawie stóp procentowych

Dziś technika na naszej giełdzie będzie miała drugorzędne znaczenie wobec decyzji RPP ustalającej koszt pieniądza na rynku międzybankowym. W świetle wczorajszych danych makro pokazujących z jednej strony dynamikę sprzedaży znacznie lepszą, zaś z drugiej stopę bezrobocia wyższą od oczekiwanej decyzja o podwyższeniu stóp staje pod dużym znakiem zapytania

Publikacja: 27.10.2010 10:12

Z istotnych danych poza lokalnymi poznamy dziś również wstępny odczyt inflacji konsumenckiej w Niemczech, który powinien pozostać na tym samym poziomie w skali roku, zaś po południu spłyną na rynek dane z USA m.in. o sprzedaży nowych domów we wrześniu, która zgodnie z szacunkami powinna wzrosnąć do 300 tys., choć i taki wynik jest daleki od kwietniowego lokalnego maksimum, a także o zamówieniach na dobra trwałe, których prognozy wskazują na zwiększony popyt na środki transportu.

Na GPW dziś przed sesją został opublikowany raport TPSA za III kwartał, który wykazał stratę netto w wys. 720 mln zł, znacznie wyższą od konsensusu, jednak jest to wynik zwiększenia rezerw na ryzyko związane ze sporem z DPTG. Ponadto dziś jest ostatni dzień na składanie zapisów na akcje GPW w transzy dla inwestorów indywidualnych. Ze spółek Euronextu raporty opublikował Deutsche Bank i SAP – DB wykazał stratę mniejszą od oczekiwanej a SAP mniejszy zysk, jednak i tak był on wyższy od zysku za III kwartał zeszłego roku. Przed rozpoczęciem sesji w USA poznamy kwartalne wyniki ConocoPhilips i Procter&Gamble. Z technicznego punktu widzenia WIG20 znajduje się blisko wsparcia na poziomie 2620-2630 pkt., który był wczoraj penetrowany przez niedźwiedzie. Niski wolumen sesji potwierdza wyczekiwanie inwestorów na większy ruch na indeksie, który może zdarzyć się już dziś przy okazji decyzji RPP. W razie zrealizowania się formacji RGR zasięg spadku może sięgnąć 2540 pkt., gdzie oprócz końca zasięgu formacji na niedźwiedzie czeka 50% zniesienia ostatniej fali wzrostowej. Dziś możliwa jest kontynuacja spadków w związku ze słabym zakończeniem sesji w Ameryce i Azji, gdzie indeksy spadały z powodu słabszych niż oczekiwano wyników spółek i spadających cen surowców.

Dolar umocnił się do euro pokonując granicę 1,39 na fali oczekiwań, że skup obligacji przez Fed pomoże w ożywieniu amerykańskiej gospodarki – w związku z tym dolar oddalił się również od 15-letniego dołka wobec jena. Złoty osłabił się w stosunku do obu głównych walut, osiągając na koniec dnia poziom 3,9284 za euro i 2,8311 za dolara. Złoto i srebro rozpoczęły dzisiejszy dzień od spadków, zaś pallad wzrósł do 9-letniego maksimum.

Marcin Bielicki

Makler Papierów Wartościowych

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Czy obawy o dalsze wzrosty są słuszne?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Okiem eksperta
Beneficjenci drugiego rzędu
Okiem eksperta
Gospodarka abstrakcji
Okiem eksperta
Jaki będzie listopad na giełdach?
Okiem eksperta
Rok na opak-FAANG- i dostają fangę
Okiem eksperta
WIG20 i S&P 500 testują ważne opory
Reklama
Reklama