W trakcie tygodnia, tj. do środowej decyzji RPP w sprawie stóp procentowych, polska waluta zyskiwała, podążając w kierunku 3,92/EUR. Jednakże po tym, gdy Rada pozostawiła stopę referencyjną na dotychczasowym poziomie, podczas gdy część uczestników rynku oczekiwała jej podwyżki, złoty zaczął się osłabiać. Co więcej, komunikat po posiedzeniu RPP, wraz z opublikowaną projekcją inflacji i PKB, utwierdził inwestorów w przekonaniu, że do końca roku główna stopa procentowa nie zostanie zmieniona.
Innym czynnikiem, który negatywnie zaważył na notowaniach złotego w ostatnich dniach, był wzrost nerwowości na rynkach światowych związany ze zbliżającą się decyzją Fedu. Choć oczekuje się, że Fed ponownie złagodzi politykę pieniężną, kupując w ciągu pół roku aktywa o wartości 80-100 mld USD miesięcznie, pojawiła się niepewność, czy aby oczekiwania te nie są zbytnio wygórowane. To w naturalny sposób doprowadziło do spadku EUR/USD w okolice 1,38. W piątek eurodolar ponownie znalazł się powyżej 1,39, głównie za sprawą zgodnych z oczekiwaniami danych nt. amerykańskiego PKB.
Nadchodzący tydzień, krótszy w Polsce z powodu poniedziałkowego święta, zapowiada się na rynkach interesująco. Oprócz środowego komunikatu Fedu poznamy decyzje w sprawie stóp procentowych EBC i Banku Anglii (w czwartek) oraz Banku Japonii (w piątek). Ponadto w piątek opublikowane zostaną ważne dane z amerykańskiego rynku pracy.