Pakiet pomocowy dla Irlandii nie rozwiał obaw inwestorów, a agencja Moody’s zapowiedziała w poniedziałek obniżenie ratingu Irlandii. Notowania EUR/USD spadły w ciągu dnia o blisko dwie figury z 1,3780 do 1,3600, obrazując obawy inwestorów. To wywołało zdecydowaną wyprzedaż walut rynków wschodzących, które jeszcze w zeszłym tygodniu cieszyły się dużym zainteresowaniem inwestorów.
Rano popyt na złotego sprowadził jego kurs wobec euro do poziomu 3,9200. Jednak pogorszenie klimatu inwestycyjnego na świecie wywołało stopniowy, lecz zdecydowany odwrót inwestorów. Kurs EUR/PLN był po południu na poziomie 3,9460, co pod kątem analizy technicznej wskazuje na zwiększenie się prawdopodobieństwa dalszych zwyżek w najbliższym czasie.
Popyt na złotego pochodził od londyńskich graczy, którzy otwierali pozycje przed zbliżającym się posiedzeniem RPP. Należy podkreślić, że o ile krajowi analitycy nie oczekują podwyżki stop procentowych w środę, o tyle londyńscy ekonomiści bardzo realnie rozważają taką możliwość.Kurs EUR/PLN pozostaje więc w szerokim kanale horyzontalnym, między 3,8900 i 3,9900. Biorąc pod uwagę, że rynek zdominowany jest przez krótkoterminowych graczy, wybicie z tego kanału konsolidacji jest w najbliższym czasie, moim zdaniem, mało prawdopodobne.