Wzrost awersji do ryzyka zepchnął indeksy giełdowe pod kreskę, a złoty osłabiał się wobec euro i dolara. Dane o CPI opublikowane w USA były gorsze od oczekiwań, ale optymizm, jaki nastał po lepszych od prognoz danych o produkcji przemysłowej, zdominował obawy.
Na rynku długu zaszły niewielkie zmiany. Rentowność oferowanego wczoraj papieru PS0416 wzrosła, a w przypadku pozostałych obligacji nieznacznie spadła. Dzisiejsze dane o płacach i zatrudnieniu nie powinny mieć znaczącego wpływu na wycenę długu. Kurs EUR/PLN wzrósł na początku sesji powyżej 4,0, a USD/PLN do 3,01, wobec deprecjacji euro względem dolara. Po osiągnięciu dziennych maksimów oba kursy powróciły do poziomów otwarcia, ale chwilowe umocnienie dolara po danych o CPI pchnęło je ponownie w górę.
Chociaż kurs EUR/USD zaczął delikatnie rosnąć po danych o produkcji przemysłowej w USA, to złoty umocnił się jedynie względem dolara (do 2,985), w relacji do euro pozostał na podwyższonym poziomie (3,986). O nastrojach w najbliższych dnia zdecyduje kalendarz publikacji danych makro i wynik szczytu państw UE. Strefa wsparcia na 3,98–3,99 powstrzymuje kurs EUR/PLN przed głębszym spadkiem i już druga nieudana próba jej przełamania może skutkować wyraźniejszym wzrostem, nawet do 4,02.