Tydzień pod znakiem umocnienia złotego

Poprzedni tydzień stał pod znakiem poprawy nastrojów na rynkach finansowych - wzrastały zarówno giełdowe indeksy i drożały surowce przemysłowe.

Publikacja: 20.01.2012 17:41

Na rynku walutowym pozytywniejszy sentyment objawił się deprecjacją dolara amerykańskiego względem większości walut, zarówno państw rozwiniętych i jak i wschodzących. Obniżenie ratingów dziewięciu krajom strefy euro przez Standard&Poor's nie wpłynęło znacząco na notowania eurodolara. Zmiana oceny wiarygodności kredytowej była przewidywana od pewnego czasu i została przez rynki, (a w szczególności przez rynek długu i CDS) uprzednio zdyskontowana. W środę pozytywnie na kurs euro wpłynęła informacja, że MFW rozważa zwiększenie funduszu pożyczkowego do 500 mld USD. Jednak długoterminowo ta wiadomość świadczy o tym, że kryzys w strefie euro nadal jest bardzo poważny i żaden kraj europejski nie planuje sam finansować swoich planów naprawczych. W ostatnich dniach kurs EUR/USD odreagowywał zeszłotygodniowe spadki i w czwartek ustanawiał tygodniowe maksima na poziomie 1,2990. W piątek nastąpiła korekta tygodniowych wzrostów, która zepchnęła kurs w okolice do 1,2920. Linia istotnego oporu, na której może zatrzymać się aprecjacja kursu w najbliższym czasie, wyznaczona jest przez grudniową konsolidację, czyli kurs 1,3070. Wzrostowi wartości euro sprzyjały udane aukcje hiszpańskich i francuskich instrumentów dłużnych. W czwartek Hiszpania uplasowała na rynku dług o wartości 6,61 mld EUR, z puli początkowej o wartości 3,5 – 4,5 mld EUR i w rezultacie rentowność oferowanych obligacji spadła w porównaniu do poprzednich aukcji. Z drugiej strony, koszty obsługi portugalskiego długu wzrosły do rekordowych poziomów, co sugeruje, że mniejszy kraj Półwyspu Iberyjskiego w może podążyć drogą Grecji ku niewypłacalności. Rentowność dziesięcioletnich obligacji wynosi aż 14,39 proc., zaś stawki CDS osiągnęły poziom 1270 pb. Portugalski dług publiczny jest niższy od greckiego i wynosi 113 proc. PKB, jednak dodając zadłużenie prywatnego sektora liczba ta rośnie aż do 360 proc. PKB. W 2012 roku tamtejsza gospodarka skurczy się o ponad 3 proc., a stopa bezrobocia przekroczy 13 proc. i ukształtuje się tym samym na poziomie niemal dwukrotnie wyższym niż przed wybuchem globalnego kryzysu. W bardzo słabej kondycji znajduje się również tamtejszy sektor bankowy.  W tym tygodniu w Stanach Zjednoczonych miało miejsce kilka ważnych odczytów. Inwestorzy oczekiwali na dane dotyczące produkcji przemysłowej, której dynamika m/m ukształtowała się na poziomie 0,4 proc. wobec konsensusu na poziomie 0,5 proc. W ostatnich dniach miały miejsce odczyty dwóch lokalnych indeksów oddających koniunkturę w regionach Nowego Jorku i Filadelfii. Wskaźnik NY Empire State przekraczając prognozy osiągnął poziom 13,5 pkt. i zanotował najwyższy wynik od kwietnia 2011 roku. Z kolei wartość indeksu Fed z Filadelfii wyniosła 7,3 pkt., co jest trzecim z rzędu wzrostowym odczytem, jednak niższym od prognoz na poziomie 9,5 pkt. Oba odczyty sugerują, że amerykańska gospodarka utrzymuje jeszcze rozpęd, którego nabrała w ostatnim kwartale 2011 roku. Czwartek przyniósł także odczyt poziomu inflacji konsumenckiej. Zgodnie z prognozami inflacja CPI w grudniu osiągnęła poziom 3 proc. Po osiągnięciu wartości 3,9 proc. we wrześniu, dynamika wzrostu cen konsumpcyjnych w Stanach spada, co potwierdza wygasającą presję inflacyjną. Złoty i forint przewodziły umocnieniu walut regionu. W  minionym tygodniu obie waluty zyskały do dolara ponad 4 proc. Warto również odnotować fakt, iż w ostatnich dniach aprecjacja krajowej waluty względem dolara była jedną z najmocniejszych wśród wszystkich walut krajów wschodzących. W czwartek kurs USD/PLN osiągnął najniższa wartość w tym roku - 3,3170. Kończąc tydzień na poziomie 3,3400. Kurs EUR/PLN rozpoczął tydzień na poziomie 4,4060 i spadł do 4,3130 kierując się w stronę październikowego minimum wynoszącego 4,2800. W Polsce zatrudnienie wykazało dodatnią dynamikę już dwudziesty miesiąc z rzędu i wzrosło o 2,3 proc. r/r. Średnia płaca w sektorze przedsiębiorstw wzrosła zaś o 4,4% r/r. Wyniki te były bliskie oczekiwaniom i nie miały przełożenia na rynek walutowy. W tym tygodniu członkowie Rady Polityki Pieniężnej sygnalizowali, że za kilka miesięcy niewykluczona jest podwyżka stóp procentowych podważając oczekiwania rynku. Piątkowy odczyt dynamiki inflacji bazowej (3,1 proc.) świadczy o stale utrzymującej się presji inflacyjnej.

Sporządzili:

Marcin Kaczorowski

Mariusz Zielonka

Departament Analiz

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum