Grecja – wymuszony kompromis?

Kontrowersyjny pomysł ustanowienia unijnego nadzoru nad grecką polityką budżetową szybko upadł. Dodatkowo europejscy politycy zdecydowali wczoraj o wyraźnym przyspieszeniu prac nad drugim pakietem pomocowym. Wyrazili też nadzieję na szybkie osiągniecie porozumienia z prywatnymi wierzycielami. Czy chodzi o szybkie zgaszenie pożaru w obawie o Portugalię, czy też celebrowanie „sukcesu” w postaci nowego paktu fiskalnego?

Aktualizacja: 31.01.2012 12:28 Publikacja: 31.01.2012 12:22

Wykres tygodniowy EUR/USD

Wykres tygodniowy EUR/USD

Foto: DM BOŚ

W centrum uwagi:

Czynniki, które psuły wczoraj rano nastroje na rynkach szybko ustąpiły. Od kontrowersyjnego pomysłu niemieckiego ministra gospodarki, który zaproponował ustanowienie „międzynarodowej kurateli" nad greckim budżetem, odcięła się najpierw Angela Merkel, a później Nicholas Sarkozy i reszta europejskich oficjeli obecnych na wczorajszym szczycie Unii Europejskiej. Widać było też zmianę pewnego podejścia względem Grecji – można odnieść wrażenie, że politycy chcą go znów „szybko zamieść pod dywan", aby móc celebrować sukces nowego paktu fiskalnego – jego podpisanie zapowiedziało wczoraj 25 z 27 krajów Unii Europejskiej. Tym samym udało się znaleźć kompromisowe rozwiązanie zadowalające kraje spoza strefy euro. Nie wpadajmy jednak w zbytni optymizm – nowy pakt fiskalny nie będzie skutecznym remedium na obecny kryzys, nie wiadomo też czy zostanie ratyfikowany przez wszystkie kraje – przed tym politycy zdaje się chcieli zabezpieczyć wprowadzając zapis, że wejdzie on w życie, kiedy zgodę wyrazi co najmniej 12 państw. No dobrze, ale jeżeli pozostałe 5 nie zdecyduje się na jego przyjęcie, to czy nie doprowadzi to do potencjalnych pęknięć w strefie euro? Czynnikiem ryzyka na pewno będzie Irlandia (jeżeli zdecyduje się na narodowe referendum), a także Finlandia i Słowacja (ze względu na bardziej eurosceptyczny parlament), i wreszcie też Francja, co może być największym problemem (jeżeli wybory prezydenckie w maju wygra Francois Hollande i zacznie wprowadzać swoje pomysły w życie). Drugą kwestią, która studzi nastroje jest sprawa ESM, czyli nowego stałego mechanizmu stabilizacyjnego w strefie euro, który ma ruszyć od 1 lipca b.r. Problem jego dokapitalizowania – z obecnych 500 mld EUR nie był wczoraj poruszany.

EUR/USD – czeka nas ponowny test 1,3230?

Mimo pewnych uwag, na które zwróciłem uwagę powyżej, ogólny wydźwięk wczorajszego szczytu UE był pozytywny i stał się dobrym pretekstem do wyraźniejszego odreagowania wcześniejszej przeceny EUR/USD. Inwestorzy ciepło podeszli też do słów greckiego premiera, który po wczorajszym spotkaniu z europejskimi politykami, a także przewodniczącym Komisji Europejskiej i szefem Europejskiego Banku Centralnego przyznał, że liczy na osiągnięcie porozumienia z prywatnymi wierzycielami do końca tygodnia. Zdaniem Lukasa Papademosa niedługo można też liczyć na zakończenie inspekcji kontrolnej Troiki w Atenach, a grecki rząd „rozumie" i zgadza się z głównymi zarzutami ws. wolnego tempa reform (ciekawe....).

Opublikowane rano nieco słabsze dane z Niemiec (sprzedaż detaliczna spadła w grudniu o 1,4 proc. m/m i 0,9 proc. r/r), ani też z Francji (wydatki konsumenckie obniżyły się w tym samym okresie o 0,7 proc. m/m) nie przeszkodziły w obserwowanej zwyżce wspólnej waluty – po godz. 10:00 kurs EUR/USD uderzył w barierę 1,32. Dzisiaj w kalendarzu o wiele bardziej istotne będą popołudniowe informacje z USA, zwłaszcza, że oczekiwania rynku z nimi związane mogą okazać się nieco zawyżone. Styczniowy indeks Chicago PMI (godz. 15:45) szacowany jest na poziomie 63 pkt., a prognoza indeksu zaufania konsumentów Conference Board (godz. 16:00) oscyluje wokół 68 pkt. O tej samej godzinie (16:00) swoje szacunki dotyczące prognoz wzrostu gospodarczego i deficytu opublikuje też rządowe CBO – interesujące będzie na ile pokrywają się one z prognozami FED. Reasumując, jeżeli popołudniowe odczyty z USA nieco rozczarują, to mogą one sprowokować do nieznacznej korekty obserwowanej zwyżki EUR/USD w godzinach wieczornych. Zwłaszcza, że znów wchodzimy w kluczową strefę podażową 1,3200-1,3250, a jutro czeka nas kluczowy w tym tygodniu odczyt indeksu ISM dla przemysłu.

Wykres tygodniowy EUR/USD

Kluczowe wsparcia: 1,3161; 1,3145; 1,3120

Kluczowe opory: 1,3200; 1,3230; 1,3250

GBP/USD – Będzie test strefy podażowej 1,5780-1,5910

Wczorajsza korekta była dość płytka (okolice 1,5650). W efekcie lepsze nastroje po szczycie UE i informacjach z Grecji przełożyły się na ponowne zainteresowanie bardziej ryzykownymi aktywami kosztem dolara. W efekcie dzisiaj rano zbliżyliśmy się w okolice omawianej w zeszłym tygodniu, jako cel – kluczowej strefy podażowej 1,5780-1,5900. Jej testowanie w perspektywie nadchodzących godzin jest dość realne.  Niemniej to też sygnał, iż pomału zbliżamy się do przełomu w ruchu zapoczątkowanym ponad 2 tygodnie temu. Istotnym poziomem mogą okazać się okolice 1,5825. W kalendarzu warto będzie zwrócić uwagę na jutrzejsze odczyty indeksu PMI dla przemysłu, które mogą nie mieć pozytywnego wydźwięku.

Wykres tygodniowy GBP/USD

Kluczowe wsparcia: 1,5740; 1,5700; 1,5680

Kluczowe opory: 1,5780; 1,5800; 1,5825

EUR/CHF – Rejon 1,2030 zaczyna się bronić

Dzisiaj o godz. 8:00 rano poznaliśmy wskaźnik nastrojów konsumenckich liczony przez bank UBS. Jego grudniowa wartość wyniosła 0,92 pkt. wobec 0,78 pkt. w listopadzie (po rewizji). Niemniej nie przełożyło się to na umocnienie franka. Widać, że zarysowany wczoraj po południu scenariusz wzrostowy (http://bossafx.pl/popup.jsp?layout=fx_popup&page=ap&news_id=28373&news_cat_id=3031) zaczyna się sprawdzać. Niemniej kluczowe będzie dopiero wyraźniejsze wyjście ponad poziom 1,2060 – wzrosną teoretyczne szanse na realizację formacji „2B", którą dodatkowo powinna cechować większa dynamika ruchu. Czy, zatem jeszcze w tym tygodniu wybijemy się ponad okolice 1,2090-1,2100? Kluczowe w tym względzie będą jutrzejsze odczyty dynamiki sprzedaży detalicznej i indeksu PMI, a także czwartkowy bilans handlowy. Nie można wykluczyć ich negatywnej wymowy.

Wykres dzienny EUR/CHF

Kluczowe wsparcia: 1,2040; 1,2020; 1,2000

Kluczowe opory: 1,2060; 1,2090; 1,2135

Opracował:

Marek Rogalski –  Główny analityk walutowy DM BOŚ

Okiem eksperta
Globalny optymizm trwa, a odroczenie decyzji w sprawie ceł uspokaja
Okiem eksperta
Czy Polacy inwestują dobrze?
Okiem eksperta
Wakacje nigdy nie są nudne
Okiem eksperta
Panika po mało znaczącej informacji – bolączka inwestorów
Okiem eksperta
Świetny kwartał i świetne półrocze na rynkach
Okiem eksperta
Co przyniesie słaby dolar?