Choć piątek na rynku eurodolara przyniósł względną stabilizacją notowań, to już początek poniedziałkowej sesji przynosi nam kontynuację umocnienia „wspólnej waluty". Jest to dowód na to, że rynek nie wierzy w scenariusz zakładający pierwszą od 2012 roku obniżkę stóp procentowych przez EBC. Głosy za dalszym luzowaniem polityki pieniężnej nasiliły się po ostatnich raportach makroekonomicznych(słabe odczyty PMI, ZEW, Ifo), które wskazały na postępującą w czasie stagnację rozwoju najbardziej uprzemysłowionych krajów Europy. Z ankiety agencji Reutera wynika, że EBC obetnie stopy o 25pb., podkreślając jednocześnie fakt, że nie będzie to wystarczający krok, aby ożywić gospodarkę. Wprawdzie, po kwietniowym posiedzeniu, prezes EBC M. Draghi zasygnalizował, że jest gotów podjąć cięcie stóp, ale wydaje się to mało prawdopodobne, że nastąpi to już w maju. Najbardziej realnym posunięciem banku będzie przesunięcie decyzji w tej sprawie o kolejny miesiąc. Większość graczy wskazuje na lipiec, w którym może zapaść decyzja ws. cięcia stóp, ponieważ wtedy będziemy wiedzieć, czy oczekiwane ożywienie w drugiej połowie br. w Eurolandzie będzie miało miejsce. Perspektywę kolejnej obniżki stóp osłabiła dodatkowo ostania wypowiedź kanclerz Niemiec A. Merkel, która powiedziała, że dla jej kraju bardziej korzystniejsze byłaby podwyżka stóp procentowych. Takie działanie byłoby jednak bardzo ryzykowne i sprzeczne z oczekiwaniami ekonomistów, bowiem mogłoby pogrążyć kraje południa i tym samym doprowadzić do wzrostu ryzyka przekazania kolejnych pieniędzy na przypadki bankructw, gdy prowadzone przez peryferia reformy byłyby zaniechane.
EUR/USD
Pierwsze godziny handlu po przerwie weekendowej przynosi nam nieznaczne umocnienie euro względem dolara. Taka tendencja powinna utrzymać się w dalszej części sesji. Preferowanym rozwiązaniem jest zajęcie pozycji długiej w euro. Celem byków powinien być test 1,3120.
GBP/USD
W górę nieprzerwanie ciągnie kurs GBP/USD. Potencjał do dalszych wzrostów wydaje się jednak już mocno ograniczony, dlatego najbardziej rozsądnym postępowaniem będzie zamknięcie pozycji długich i ewentualnie otwarcie krótkich w funcie brytyjskim. Wysokie poziomy powinny skłaniać o korekty spadkowej.