Euro walczy o reputację

W ostatnich godzinach handlu optymizm inwestorów rozbudziły dane z Niemiec na temat zamówień w przemyśle za marzec, które pozytywne zaskoczyły rynek

Publikacja: 08.05.2013 07:58

Euro walczy o reputację

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys SS Seweryn Sołtys

Początkowa reakcja daytraderów na raport okazała się bardzo optymistyczna, co zaowocowało dynamicznym skokiem notowań eurodolara, jednak popołudniu zapał do kupna zgasł. Przewaga podaży na tym rynku może zostać utrzymana.

W przypadku pary EUR/USD, w najbliższych godzinach handlu do akcji znów może wkroczyć podaż, która może pociągnąć kurs pary walutowej na nowe minima. Zgodnie z giełdową maksymą „jak nie chce rosnąć, to będzie spadać" należy oczekiwać przejęcia inicjatywy przez sprzedających „wspólną walutę". Negatywny wizerunek europejskiej waluty spowodowany został słowami prezesa EBC Mario Draghiego, który wyraził techniczną gotowość do dalszego luzowania polityki pieniężnej w eurolandzie, co praktyce oznaczałoby obniżenie stopy depozytowej poniżej zera. Krok w stronę kolejnej obniżki jest obecnie interpretowane przez rynek, jako pole manewru do osłabienia euro, niż do ożywienia akcji kredytowej. Warto przypomnieć, że wzmianka o „operacyjnej gotowości" została już użyta w grudniu ub.r. i stała się bodźcem do osłabienia waluty. Podobny tok zdarzeń może wystąpić również w tym przypadku.

Sentyment do europejskiej waluty mogą jedynie uratować dane makro. Z szczególną uwagą należy przypatrywać się raportom makro z Niemiec. We wtorek mieliśmy pierwszy przedsmak takich publikacji, kiedy to byki radowały się ze wzrostu zamówień w niemieckim przemyśle w marcu(+2,2% m/m vs. -0,5% m/m). Dane podobnego kalibru napłyną na parkiet o godz. 12.00, kiedy to nastąpi marcowy odczyt obrazujący dynamikę produkcji przemysłowej nad Renem. Konsensus rynkowy zakłada wzrost produkcji o 0,1% w ujęciu miesięcznym. W przypadku, gdy publikowany wynik okaże się wyższy od oczekiwań, euro znów może odzyskać dawny blask, co oznaczałoby umocnienie tej waluty względem dolara.

W środę będzie miało miejsce również posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Ten temat był już wielokrotnie interpretowany w mediach i raczej w tej kwestii nie nastąpiły żadne istotne zmiany. Mimo, że większość analityków spodziewa się kontynuacji strategii „wait and see", to jednak uważam, że w obliczu napływających słabych danych makro z krajowej gospodarki oraz ogólnoświatowej tendencji do luzowania(UE, USA, Japonia, Australia), RPP zdecyduje się na kolejne cięcie stóp procentowych o 25pb.

EUR/USD Na rynku eurodolar pierwsze godziny handlu środowej sesji przynoszą nam umocnienie euro w stosunku do dolara, ale ta tendencja może ulec zahamowaniu. Dotychczasowy wzrost jest prawdopodobnie zagrywką pod dzisiejsze dane makro z Niemiec. Wczoraj pozytywnie zaskoczyły, dlatego cześć inwestorów liczy na to, że sytuacja ulegnie powtórzeniu. Z technicznego punktu widzenia przewagę w trakcie sesji powinna zyskiwać jednak strona podażowa, co w konsekwencji oznaczać może zjazd notowań pary EUR/USD na nowe minima. Przełamanie lokalnego wsparcia w okolicy 1,3070 będzie potwierdzeniem realizacji scenariuszu spadkowego. Wtedy celem niedźwiedzi będzie psychologiczny poziom 1,30.

GBP/USD Na rynku „kabla" materializuje się faza korekty spadkowej, która ściągnęła notowania pary walutowej do okolic 1,5480. Dalsza deprecjacja kursu GBP/USD jest możliwa, zważywszy na obowiązujący trend spadkowy. Póki, co nie obserwuję sygnałów zmiany układu sił na parkiecie. Celem podaży może być 1,5415. USD/PLN Z kolei złotówka umocniła się nieznacznie w relacji do dolara, czy euro. Taki ruch traktuję w kategorii „niespodziewanego wyskoku", co oznacza, że ten manewr ma prawdopodobnie charakter tymczasowy. W dalszym ciągu zakładam, że polska waluta osłabi się w trakcie środowej sesji, ze względu na spodziewaną przeze mnie obniżkę stóp procentowych w Polsce. Celem kupujących może być 3,18.

USD/CHF Tymczasem na rynku USD/CHF popyt kontroluje sytuację i nie umożliwia dostępu niedźwiedziom na parkiet. Trudno w obecnej sytuacji ocenić, jak długo taka relacja będzie miała miejsce, aczkolwiek trend wzrostowy jest nadal utrzymany. Dlatego najbardziej rozsądnym podejściem będzie założenie rozwinięcie tego ruch na północ, co w praktyce przełożyłoby się na nowe maksima rynkowe.

Krzysztof Wańczyk

Analityk walutowy

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu