Sentyment do złotówki osłabiły również dane z Niemiec wskazujące na spadek nastrojów wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych oraz słabe zachowanie kursu eurodolara, który kontynuował realizację trendu spadkowego.
W środę również nie zabraknie impulsów makroekonomicznych. Jedne z najważniejszych napłyną o godz. 8.00 z Niemiec, gdzie inwestorzy zapoznają się ze wskaźnikiem PKB za 1 kw. 2013 r. Analitycy oczekują, że największa gospodarka w Europie rozwijała się w tempie 0,2% r/r. Pół godziny wcześniej identyczny indeks zostanie publikowany dla Francji. W tym przypadku oczekuje się ujemnej dynamiki wzrostu na poziomie -0,1% r/r. O godz. 10.00 nastąpi kolej na Włochy(konsensus rynkowy na poziomie -2,2% r/r), a o godz. 11.00 światło dzienne ujrzy wskaźnik dla Strefy Euro(oczekuje się -0,1 kw/kw). Ryzyko szóstego ujemnego odczytu dynamiki kw/kw dla Strefy Euro jest duże, zważywszy na długą zimę. Dodatkowo wskaźniki wyprzedzające chłodzą nadzieję na odbicie gospodarki w 2 kw. 2012 r. Pewne sygnały ożywienia wystąpiły jedynie w Niemczech. Niemniej, lepsze od oczekiwań odczyty powinny pozytywnie wpłynąć na wycenę „wspólnej waluty". W związku z tym, dziś będzie okazja do zmiany sentymentu wobec euro. Póki, co inwestorzy odwrócili się od euro na rzecz amerykańskiego dolara za sprawą zapowiedzi członków EBC, którzy zadeklarowali gotowość do wprowadzenia ujemnej stopy depozytowej w Eurolandzie oraz w wyniku napływających słabych raportów makroekonomicznych ze Starego Kontynentu. Z kolei o godz. 15.15 zapoznamy się z odczytem dotyczącym produkcji przemysłowej w USA za kwiecień. Rynek spodziewa się spadku produkcji o 0,2% m/m, co potwierdza ostatnia wartość indeksu ISM dla przemysłu. Tym samym, najbliższe wypowiedzi członków Fedu zaplanowane w tym tygodniu powinny wskazywać na brak skłonności na ograniczenie programu QE3.
Natomiast w Polsce zostały zaprezentowane po raz pierwszy przyspieszone szacunki PKB za 1 kw. 2013 r. Odczyt nie był powodem do optymizmu, ponieważ tempo wzrostu gospodarczego zmalało do 0,4% r/r, wobec oczekiwanego wzrostu na poziomie 0,7% r/r. Dodatkowo dokonano rewizji w dół wcześniejszego odczytu z 1,1% r/r do 0,7% r/r. Słabszy od oczekiwań raport stał się pretekstem do osłabienia złotówki. Deprecjację krajowej waluty wzmocniły również wcześniejsze wypowiedzi członków RPP sugerujące kolejną obniżkę stóp procentowych w czerwcu. Za takim rozwiązaniem opowiedziały się Elżbieta Chojna-Duch oraz Anna Zielińska-Głębocka, która przedstawiła pesymistyczne oczekiwania odnośnie wzrostu gospodarczego.
EUR/USD Na rynku eurodolara we wtorek pojawiła się kolejna fala wyprzedaży, która ściągnęła kurs pary walutowej na nowe minima. Przewaga strony podażowej w dalszym ciągu zostaje utrzymana, dlatego test 1,29 jest bardzo prawdopodobny. Ewentualne przełamanie 1,29 może zaowocować zejściem w rejon 1,2820. Stop loss należy złożyć na poziomie 1,2950.
GBP/USD Nowe minima możliwe są również w przypadku GBP/USD. Uwzględniając dotychczasową przecenę notowań pary walutowej, należy wywnioskować, że podaż mocno kontroluje sytuację na rynku. Ewentualna poprawa wskazań technicznych miałaby miejsce w przypadku, gdy kurs wyjdzie powyżej 1,5275.