Dziś na rynku pojawiła się większa zmienność, ale notowania głównych par ze złotym nadal nie mogą wydostać się ze średnioterminowych konsolidacji. Polska waluta wciąż jest dość stabilna w relacji do funta, natomiast traci do dolara (amerykańską walutę wspiera najwyższy od pięciu lat odczyt indeksu zaufania konsumentów). Z kolei PLN zyskuje bardziej zdecydowanie w relacji do euro i franka, który osłabia się również na szerokim rynku, po publikacji gorszych danych ze Szwajcarii. Z kolei kluczowe dane dla polskiej waluty pojawią się jutro. Zanim inwestorzy wybiorą się na długi weekend poznamy finalny odczyt PKB Polski za I kwartał. Wstępne dane kształtowały się na poziomie 0,4 proc. r/r, a nasza prognoza dotycząca finalnej publikacji zakłada wzrost PKB w I kwartale o 0,5 proc. (a więc nieznacznie wyżej od odczytu wstępnego).
Dane te będą dość istotne, ponieważ to od nich mogą zależeć następne decyzje władz monetarnych odnośnie stóp procentowych. Naszym zdaniem stopy zostaną obniżone już na czerwcowym posiedzeniu, które rozpocznie się 4 czerwca, a decyzję poznamy dzień później. Ten pogląd pokrywa się z najnowszą ankietą agencji Reuters, w której 17 z 19 ankietowanych ekonomistów uważa, że RPP dokona luzowania polityki monetarnej na najbliższym posiedzeniu. Z jednej strony oczekiwania na obniżkę stóp powinny wpływać negatywnie na złotego, ale z drugiej strony wciąż utrzymują się dobre nastroje na światowych giełdach (a w ostatnim czasie także na GPW). To z kolei powoduje wzrost apetytu na ryzyko, co z kolei jest pozytywne dla polskiej waluty. Stąd też, jak na razie, nie obserwujemy bardziej zdecydowanych zmian w notowaniach, nie mówiąc już o silnych trendach.
Jutro, oprócz wspomnianego odczytu PKB, poznamy dane z Niemiec dotyczące inflacji konsumenckiej w maju. Inflacja CPI ma wynieść 0,2 proc. m/m oraz 1,3 proc. r/r. Dowiemy się również, jak kształtuje się stopa bezrobocia u naszego zachodniego sąsiada. Konsensus zakłada odczyt na poziomie 6,9 proc. W poniedziałek o godzinie 16:30 euro kosztowało 4,18 złotego, dolar 3,25, frank 3,33, a funt 4,89 złotego.
Daniel Kostecki
Analityk Rynków Finansowych