Najbliższe dni mogą jednak przynieść delikatne odbicie notowań dolara w górę – a przynajmniej wyhamowanie jego spadków. Po pierwsze, na prawdopodobieństwo takiego scenariusza wskazuje sytuacja techniczna na wykresie US Dollar Index – okolice 80,00-80,50 pkt. są ważnym technicznym poziomem wsparcia.
FOMC w centrum uwagi
Ponadto, pierwsza połowa tygodnia może cechować się niewielką zmiennością i oczekiwaniem na środowy komunikat po posiedzeniu FOMC. To właśnie amerykański Komitet Otwartego Rynku będzie w tym tygodniu w centrum uwagi na rynkach walut. Wynika to ze spekulacji dotyczących potencjalnego ograniczenia programu luzowania ilościowego w Stanach Zjednoczonych.
O tym, że Fed rozważa taką możliwość, informował już wcześniej Ben Bernanke. 22 maja szef Fed zaznaczył, że bank może zadecydować o zmniejszeniu programu QE3 w najbliższych miesiącach. Jednak później pojawiły się słabe dane makro z amerykańskiej gospodarki, które sprawiły, że scenariusz ograniczania programu stymulacyjnego wydał się mniej prawdopodobny – a to przyczyniało się do dalszych spadków wartości amerykańskiego dolara. Jednak o konieczności ograniczania programu QE3 wspominali w międzyczasie różni przedstawiciele Rezerwy Federalnej, co pozwala sądzić, że jest to scenariusz nadal brany pod uwagę. Kluczowym pytaniem obecnie jest więc nie tylko: „czy FOMC zdecyduje się na ograniczenia QE3?" – lecz także: „kiedy ten proces się zacznie?".
Ostatnie dane makro z USA pokazały, że gospodarka amerykańska nie jest może w najlepszej formie, ale sytuacja w niej nie jest także tragiczna. To zaś oznacza, że Fed faktycznie może zdecydować się na ograniczenie kosztownego programu QE3 już w tym roku – mimo że wcześniej deklarował zaczekanie z tym na lepsze dane makro, zwłaszcza te z amerykańskiego rynku pracy. Niemniej jednak, drukowanie pieniędzy w nieskończoność również nie wchodzi w grę, dlatego ostatnie wypowiedzi przedstawicieli Fed można traktować jako głosy przypominające o tym, że program stymulacyjny musi się kiedyś skończyć – i przyzwyczajające inwestorów do tych nieuchronnych działań.
W piątek do dyskusji na temat amerykańskiego programu stymulacyjnego dołączył się Międzynarodowy Fundusz Walutowy. MFW przede wszystkim obniżył w tym raporcie obniżył prognozy dynamiki PKB w USA w tym i przyszłym roku, jednak odniósł się także właśnie do programu luzowania ilościowego. Fundusz ocenił działania stymulacyjne amerykańskich władz monetarnych pozytywnie i zarekomendował utrzymanie dotychczasowej skali działań do końca 2013 r. MFW zaznaczył jednak, że Fed powinien także powoli przygotowywać się do zaostrzania polityki monetarnej.