Na rynkach walutowych dolar pozostawał silny, a US Dollar Index kontynuował środowe odbicie w górę. Wczoraj wartość tego indeksu wzrosła o 0,61% do poziomu niewiele poniżej 82 pkt.
Wzrost awersji do ryzyka korzystny dla dolara
Amerykański dolar – który wczoraj był aż zaskakująco silny – zyskiwał przede wszystkim kosztem walut uważanych za bardziej ryzykowne. Silne spadki względem dolara zanotowały więc waluty krajów Europy Środkowo-Wschodniej (w tym polski złoty), a także waluty antypodów – dolary australijski i nowozelandzki.
Te ostatnie, uważane także za tzw. waluty surowcowe (commodity currencies), znajdowały się pod szczególną presją podaży także ze względu na gwałtowne wycofywanie się kapitału z rynków surowców. Stronę podażową wspierały także poranne słabe dane z Chin – były one istotne ze względu na fakt, że Chiny są kluczowym partnerem handlowym Australii i Nowej Zelandii. Część zagranicznych inwestorów kupuje australijskiego czy nowozelandzkiego dolara jako alternatywę dla mniej płynnych walut krajów Azji.
AUD/USD: czy poziom Fibonacciego zmobilizuje byki?
Notowania AUD/USD w tym tygodniu spadły już o ponad 3%. Wczorajszy spadek sprowadził wartość tej pary walutowej poniżej 0,92. Dziś notowania AUD/USD złapały trochę oddechu. Po pierwsze, delikatne odbicie w górę to wynik odreagowania inwestorów po dwudniowym gwałtownym odwrocie od ryzykownych walut. Po drugie, nie bez znaczenia jest tu bliskość ważnego poziomu wsparcia, jakim jest poziom Fibonacciego, wyznaczający zniesienie 38,2% trzyletniego ruchu wzrostowego rozpoczętego jesienią 2008 r.
Niemniej jednak, nastroje na rynku australijskiego dolara pozostają minorowe, a średnioterminowy trend spadkowy utrzymuje się nadal. W ciągu najbliższych sesji można więc spodziewać się próby przełamania wsparcia w okolicach 91-92 i próby zejścia kursu AUD/USD poniżej 0,90. Jest to o tyle prawdopodobny scenariusz, że w przyszłym tygodniu kalendarz danych makro z tego regionu (Chiny, Australia, Nowa Zelandia) będzie ubogi, więc prawdopodobnie zabraknie danych mogących polepszyć nastroje dotyczące tych rynków.