Fizyczny kapitał pcha EUR w górę

Do siedmiu sesji wydłuża się wzrostowa seria na EUR/USD i na razie brak oznak, aby sytuacja miała się diametralnie odwrócić.

Publikacja: 11.12.2013 09:25

Konrad Białas

Konrad Białas

Foto: TMS Brokers

We wtorek rajd został zahamowany tuż poniżej 1,38, ale jeśli determinacja popytu okaże się wystarczająco silna niewykluczone że i ta bariera zostanie złamana. Jest dosyć jasne, że to nie kapitał spekulacyjny stoi za wzrostami EUR/USD, gdyż ta grupa inwestorów od wielu tygodni powiększała pozycje długie w USD i to nie tylko względem EUR (m.in. także wobec JPY i CAD). Ostatni raport CFTC wskazał, że w tygodniu zakończonym 3 grudnia długa pozycja netto spekulantów w USD sięgała 19,85 mld USD, o 0,54 mld USD mniej niż tydzień wcześniej, ale wciąż jest to drugi wynik na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy. Te „zakłady" na umocnienie USD czekają na start redukcji QE3 przez Fed i mimo że szanse na to w grudniu są minimalne, to transakcje powinny przynieść zysk w pierwszym kwartale 2014 r. Zapewne Ci inwestorzy są teraz najbardziej zainteresowani obroną poziomu 1,38, dla części których ustawione są tutaj zlecenia stop loss.

Przy pasywnej postawie kapitału spekulacyjnego, prym na rynku wiedzie tzw. „real money", a dokładnie europejskie banki komercyjne, które ściągają fundusze z zagranicznych inwestycji, aby wzmocnić bazę kapitałową przed końcem roku. Europejski Bank Centralny wyznaczył 31 grudnia, jako dzień bilansowy dla przeprowadzenia oceny jakości aktywów (asset quality review, AQR). Celem badania ma być sprawdzenie kondycji sektora bankowego w Europie, aby przeciwdziałać kolejnym bankructwom instytucji. W kontekście wyceny EUR fundamenty na moment odchodzą na bok, a o poziomie kursu zaczynają decydować przepływy fizycznego kapitału. Jeśli jednak po Nowym Roku banki z równą determinacją będą wracać z kapitałem poza strefę euro, styczeń może być wyjątkowo słabym miesiącem w wykonaniu EUR.

EUR/PLN:

Marsz na południe dla EUR/PLN trwa, choć tempo jego jest wyjątkowo ślimacze. Jakkolwiek 4,16 jest wciąż krótkoterminowym celem, dziś nie powinien zostać on osiągnięty.

EUR/USD:

Nagromadzenie zleceń stop loss na poziomie 1,38 EUR/USD sugeruje, że podaż będzie stawiać silny opór dalszym wzrostom tuż poniżej tego poziomu. To powinno zahamować zapędy popytu na jakiś czas, ale to jeszcze nie pora, by wieścić odwrócenie trendu. Po złamaniu 1,38 kolejny opór oczekiwany jest przy 1,3833. Silne wsparcie przy 1,3690.

Konrad Białas

Okiem eksperta
Świetny kwartał i świetne półrocze na rynkach
Okiem eksperta
Co przyniesie słaby dolar?
Okiem eksperta
Kwantowa przyszłość na kredyt
Okiem eksperta
Inflacja nieznacznie w górę. Co zrobi RPP?
Okiem eksperta
2900 pkt na wykresie WIG20 w zasięgu wzroku?
Okiem eksperta
Geopolityczny strach przegrywa z apetytem na ryzyko