Test dla sądu
Rada nadzorcza 7 NFI im. Kazimierza Wielkiego zdominowana przez Everest delegowała jednego ze swoich członków do pełnienia funkcji członka zarządu funduszu. Decyzja ta ma stanowić swoisty test dla sądu rejestrowego. Sąd ? jak dowiedział się PARKIET ? w kolejnych decyzjach potwierdza jednak legalność władz wybranych z udziałem SP.
W 7 NFI utrzymuje się stan dwuwładzy. Obok rady nadzorczej i zarządu zdominowanych przez Skarb Państwa działa rada i zarząd kontrolowane przez Everest Capital. Jak informowaliśmy, przewagę w walce o wpływy w funduszu zyskał Skarb Państwa i wspierający go inwestorzy (Wood & Company i PZU Życie), ponieważ sąd wpisał do rejestru handlowego jako prezesa popieranego przez nich Jerzego Locha, a wykreślił reprezentującego Everesta Krzysztofa Jańczuka.
Niezręcznie w tej sytuacji jednak wypadł list Skarbu Państwa skierowany do sądu. W liście tym Krzysztof Łaszkiewicz, wiceminister skarbu, prosił o pilne rozpoznanie wniosku w sprawie zmian w zarządzie. Wskazywał także, że ?Skarb Państwa wykonywał prawa akcjonariusza na ZWZA 7 NFI i wraz z innymi akcjonariuszami podjął uchwałę o powołaniu w skład rady nadzorczej wszystkich osób biorących udział w posiedzeniu rady nadzorczej, która dokonała zmian w zarządzie spółki i wybrała Jerzego Locha na stanowisko prezesa?.
Wniosek do sądu został złożony przez prezesa Locha 26 września. ? Na prośbę sądu 28 września uzupełniłem dokumentację o protokół, który wcześniej był niedostępny. Tego dnia sąd wydał postanowienie o dokonaniu wpisu ? powiedział PARKIETOWI prezes Jerzy Loch.