Wczorajsza poprawa nastrojów na Wall Street oraz nadzieje na przegłosowanie dziś wniosku o wotum zaufania dla nowego greckiego rządu premiera Papandreu (głosowanie odbędzie się około godziny 23:00), poprawiły nastroje na globalnych rynkach finansowych, pomagając jednocześnie złotemu.
Takim wsparciem dla polskiej waluty były rano też prasowe doniesienia nt. mniejszego od zakładanego deficytu budżetowego w tym roku. Może on sięgnąć jedynie 30 mld zł, co oznacza, że będzie o ¼ mniejszy od zakładanego. W związku z tym, jak donosi prasa powołując się na wypowiedź wiceministra finansów Ludwika Koteckiego, resort finansów może w tym roku już nie wyemitować więcej bonów skarbowych lub obligacji o dłuższych terminach zapadalności.
Poranny dobry sentyment na rynku nieco zepsuła publikacja indeksu przez niemiecki instytut ZEW. W czerwcu spadł on do -9 pkt. z 3,1 pkt. w maju, znacznie przekraczając rynkowe prognoz (-2 pkt.). Przyczyniła się do tego niepewność o przyszłość Grecji oraz obawy o skalę spowolnienia wzrostu gospodarczego w USA. Czerwcowy odczyt indeks ZEW to najniższy wynik od początku 2009 roku i pierwszy od października ujemny wynik.
W kolejnych godzinach rodzimy rynek walutowy pozostanie pod wpływem nastrojów na rynkach globalnych. Potencjalny wpływ na notowania mogą mieć zarówno wieści z Grecji, jak i publikowane o godzinie 16:00 dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA.