Niezbyt optymistyczne dane z niemieckiej gospodarki o sprzedaży detalicznej spowodowały wzrost awersji do ryzyka. W rezultacie przez większość sesji euro osłabiało się względem dolara. Informacje z USA, w szczególności odczyt indeksu Chicago PMI, który okazał się wyższy od oczekiwań, przywróciły optymizm na rynku i około godziny 16 mogliśmy obserwować wzrost kursu EUR/USD.
Złoty rozpoczął czwartkową sesję umacniając się do głównych światowych walut, najwięcej w stosunku do funta sterlinga i franka szwajcarskiego. W ciągu dnia uległ osłabieniu do dolara, euro i franka, a następnie kształtował się na poziomie z poprzedniego zamknięcia, by pod koniec sesji nieco się umocnić. W stosunku do funta, po silnym umocnieniu, które sprowadziło GBP/PLN do przedwczorajszego poziomu zamknięcia, złoty znów zaczął tracić na wartości. Dane z USA zostały przyjęte neutralnie przez inwestorów i nie wpłynęły znacząco na kształtowanie się kursu USD/PLN.
W najbliższej przyszłości największy wpływ na kształtowanie się kursu złotego będzie miało zbliżające się kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Jeżeli Rada zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp procentowych, możemy spodziewać się dalszego osłabiania rodzimej waluty.