Amerykańska gospodarka wzrosła w IV kwartale jedynie o 0,1 proc. r/r, podczas gdy analitycy spodziewali się wzrostu PKB o 0,5 proc. Lepsze od oczekiwań okazały się natomiast odczyty indeksu Chicago PMI (56,8 wobec oczekiwanych 54,5) oraz liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (344 tys., oczekiwano 360 tys.).

Polski złoty umacniał się wczoraj przez większą część sesji w stosunku do wszystkich głównych walut, w dalszej części dnia ta tendencja odwróciła się jednak w przypadku większości walut. W początkowej fazie sesji kurs USD/PLN spadał wyraźnie, jednak po publikacji danych makro ze Stanów Zjednoczonych wzrósł dosyć dynamicznie i pod koniec sesji wynosił 3,18. Złym nastrojom panującym na rynku nie poddawał się za to, dzięki mocnej przecenie eurodolara, kurs EUR/PLN, który zniżkował przez cały dzień, osiągając pod koniec sesji poziom 4,151.

Na rynku polskich obligacji skarbowych obserwowaliśmy kontynuację trendu zapoczątkowanego w połowie lutego. Rentowność obligacji dziesięcioletnich spadła na koniec sesji do poziomu 3,97 proc. Na razie jest jednak jeszcze za wcześnie aby traktować ostatnie spadki jako trwałe odwrócenie trendu. Póki co wygląda na to, że mamy do czynienia z korektą trwających od końcówki roku wzrostów rentowności polskich obligacji.