Jak pisałem wczoraj przezorność inwestorów w obawie przed gołębim wydźwiękiem konferencji było dość silne. Coraz częstsze wzmianki o LTRO płynące od decydentów z EBC oraz wielomiesięczne szczyty EUR/USD rodziły spekulacje, że Mario Draghi pokusi się o bardziej gołębi komunikat. Ale prezes EBC stwierdził, że ogólna ocena gospodarki strefy euro od zeszłego miesiąca nie uległa zmianie i bank opowiada się za utrzymaniem polityki pieniężnej w dotychczasowym kształcie – stopy procentowe pozostaną na obecnym lub niższym poziomie w przewidywalnej przyszłości. Wprawdzie Draghi zaznaczył, że bank posiada narzędzia do przeciwdziałania niekorzystnym tendencjom w gospodarce i na rynku stopy procentowej, ale nie zapowiedział bliskiej implementacji któregoś z nich. Ponadto prezes EBC nie wyraził większych niepokojów o ostatnie umocnienie EUR, dodając, że kurs walutowy nie jest celem polityki EBC.
To właśnie obawy o gołębiość Draghiego powstrzymywały EUR/USD od dalszych wzrostów, ale teraz ta przeszkoda zniknęła, co zaowocowało wystrzeleniem kursu ponad 1,36. Ostatnia nadzieja dla USD w postaci lepszych danych z rynku pracy umarła wraz z rozczarowującym odczytem raportu ADP, który wskazał na niższe od oczekiwań tempo przyrostu zatrudnienia w sektorze prywatnym (166 tys., prog. 180 tys.). Przedłużający się paraliż administracji w USA już niemal przekreślił publikację raportu rządowego nt. rynku pracy w piątek, zatem ADP jest obecnie jedynym wyznacznikiem kondycji rynku pracy. Dalszy impas negocjacji międzypartyjnych w Kongresie będzie tylko pogrążał USD i im dłużej problem nie zostanie rozwiązany, tym większa szansa na ruch EUR/USD do 1,3711. Po wczoraj wygląda na to, że rynek właśnie tego chce.
EUR/PLN: Zakres wahań EUR/PLN 4,20-4,2350 utrzymał się kolejną dobę i nic nie wskazuje, aby w ciągu następnych godzin sytuacja miałaby ulec zmianie. Przy politycznym impasie w USA na rynku nie znajdzie się siła mogąca pchnąć kurs niżej. Z drugiej strony potencjalne obawy inwestorów nie materializują się, co ogranicza wyłamanie w górę.
EUR/USD: Wczorajsza reakcja EUR/USD na komentarz Draghiego pokazuje, ja bardzo rynek jest zdeterminowany, by przetestować tegoroczne szczyt. Nim jednak 1,3711 znajdzie się w zasięgu, najpierw będzie trzeba uporać się z barierą na 1,3660. Wsparcie w rejonie 1,3575/85.
Konrad Białas