Rynek będzie wypatrywał konkretnego stanowiska Fed w sprawie poziomu stóp procentowych w USA. Tymczasem kurs EUR/USD pozostaje pod presją popytu.
Naszym zdaniem: W obliczu wyczekiwania na czwartkowy komunikat FOMC, reszta danych makro wydaje się schodzić obecnie na dalszy plan. Kluczowym pytaniem jest oczywiście to, kiedy Fed podniesie stopy procentowe w USA.
Pod uwagę brane są trzy opcje. Pierwsza z nich zakłada podwyżkę już na tym posiedzeniu – aczkolwiek w obliczu niepewnej sytuacji w globalnej gospodarce, ten scenariusz jest mało prawdopodobny. Druga opcja to podwyżka na grudniowym posiedzeniu, która obecnie uważana jest za najbardziej prawdopodobną. Trzecią opcją jest natomiast podwyżka dopiero w przyszłym roku – ten scenariusz również ma swoich zwolenników, co wynika z obaw dotyczących sytuacji w globalnej gospodarce. Jeśli dane z Chin pozostaną słabe, to USA mogą być niechętnie do podnoszenia stóp procentowych w obliczu niepewności na światowym rynku.
Pierwsza połowa bieżącego tygodnia prawdopodobnie upłynie więc właśnie na nerwowym wyczekiwaniu na Fed, co może oznaczać słabość dolara amerykańskiego, jednak bez większych zwyżek na EUR/USD.
W niedzielę opublikowany został zestaw danych makroekonomicznych z Chin za sierpień. Najwięcej uwagi przyciągnęły rozczarowujące dane dotyczące produkcji przemysłowej, które zwiększają ryzyko, że chiński PKB w III kwartale nie przekroczy 7% po raz pierwszy od czasów globalnego kryzysu finansowego sprzed kilku lat. Jednak słabe dane z Chin nie wpłynęły negatywnie na notowania AUD/USD.