Reklama
Rozwiń

Raport walutowy DM BOŚ

Trwa wielkie odliczanie do posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku – a dokładniej, do czwartkowego komunikatu po tymże posiedzeniu.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:14 Publikacja: 14.09.2015 11:54

Wykres dzienny EUR/USD.

Wykres dzienny EUR/USD.

Foto: DM BOŚ

Rynek będzie wypatrywał konkretnego stanowiska Fed w sprawie poziomu stóp procentowych w USA. Tymczasem kurs EUR/USD pozostaje pod presją popytu.

Naszym zdaniem: W obliczu wyczekiwania na czwartkowy komunikat FOMC, reszta danych makro wydaje się schodzić obecnie na dalszy plan. Kluczowym pytaniem jest oczywiście to, kiedy Fed podniesie stopy procentowe w USA.

Pod uwagę brane są trzy opcje. Pierwsza z nich zakłada podwyżkę już na tym posiedzeniu – aczkolwiek w obliczu niepewnej sytuacji w globalnej gospodarce, ten scenariusz jest mało prawdopodobny. Druga opcja to podwyżka na grudniowym posiedzeniu, która obecnie uważana jest za najbardziej prawdopodobną. Trzecią opcją jest natomiast podwyżka dopiero w przyszłym roku – ten scenariusz również ma swoich zwolenników, co wynika z obaw dotyczących sytuacji w globalnej gospodarce. Jeśli dane z Chin pozostaną słabe, to USA mogą być niechętnie do podnoszenia stóp procentowych w obliczu niepewności na światowym rynku.

Pierwsza połowa bieżącego tygodnia prawdopodobnie upłynie więc właśnie na nerwowym wyczekiwaniu na Fed, co może oznaczać słabość dolara amerykańskiego, jednak bez większych zwyżek na EUR/USD.

W niedzielę opublikowany został zestaw danych makroekonomicznych z Chin za sierpień. Najwięcej uwagi przyciągnęły rozczarowujące dane dotyczące produkcji przemysłowej, które zwiększają ryzyko, że chiński PKB w III kwartale nie przekroczy 7% po raz pierwszy od czasów globalnego kryzysu finansowego sprzed kilku lat. Jednak słabe dane z Chin nie wpłynęły negatywnie na notowania AUD/USD.

Reklama
Reklama

Naszym zdaniem: Mimo że rozczarowujące dane z chińskiej gospodarki na ogół mają wyraźne przełożenie na wartość australijskiego dolara, to dzisiaj notowania AUD/USD delikatnie rosną, kontynuując tym samym wzrostową tendencję z ubiegłego tygodnia. Obawy o stan chińskiej gospodarki zeszły bowiem na dalszy plan w obliczu wydarzenia tego tygodnia – nadchodzącego posiedzenia FOMC. Australijski dolar jest więc dzisiaj silny słabością dolara amerykańskiego.

Taka sytuacja jednak nie musi wcale utrzymać się długo. Obawy o sytuację w chińskiej gospodarce są główną przyczyną utrzymującego się na wykresie AUD/USD długoterminowego trendu spadkowego. Warto pamiętać więc o tym, że ten trend się utrzymuje, a wzrost kursu AUD/USD póki co można traktować zaledwie jako korektę wzrostową. Epizody w postaci dynamicznych korekt mogą się jednak zdarzać, bowiem globalni inwestorzy mają otwartą dużą ilość krótkich pozycji na rynku tej pary walutowej, co naraża go na tzw. short-covering.

Dorota Sierakowska Analityk Dom Maklerski BOŚ S.A.

Okiem eksperta
Byle pretekst jest dobry do tego, by rosnąć
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Okiem eksperta
Polska krainą mlekiem i miodem płynącą
Okiem eksperta
Czy obawy o dalsze wzrosty są słuszne?
Okiem eksperta
Beneficjenci drugiego rzędu
Okiem eksperta
Gospodarka abstrakcji
Okiem eksperta
Jaki będzie listopad na giełdach?
Reklama
Reklama