Porzucenie istotnych korelacji

Nieco jastrzębiej zachęty z Fed, zwycięstwo Syrizy w wyborach i trzy dni bez traderów z Japonii – to na początek raczej mało ciekawego tygodnia.

Aktualizacja: 06.02.2017 17:44 Publikacja: 21.09.2015 11:02

Porzucenie istotnych korelacji

Foto: Bloomberg

Piątek przyniósł wyraźne zerwanie korelacji między FX, obligacjami i rynkiem akcji, które jeśli nie okaże się jednorazowym zdarzeniem, może mieć poważne konsekwencje.

Wydarzeniem weekendu były wybory parlamentarne w Grecji, gdzie Syriza zdobyła ponad 35 proc. głosów (niepełne wyniki). Dobrą wiadomością jest, że nowy rząd będzie mógł zostać dość szybko uformowany i Grecja uniknie paraliżu decyzyjnego. Złą wiadomością jest, że przewaga koalicji Syrizy i Niezależnych Greków w parlamencie stopniała do 5 z 12 głosów, a kraj czeka kontynuacja polityki oszczędnościowej i implementacji reform narzuconych przez pożyczkodawców, na szczęście główna partia opozycyjna Nowa Demokracja jest za wspieraniem ustaleń z UE i MFW. Szanse na pozostanie Grecji w strefie euro pozostają wysoko, ale aby kraj miał przed sobą gospodarcza przyszłość, potrzebuje restrukturyzacji zadłużenia i tutaj leży czynnik ryzyka, który nie pozwoli rynkom całkowicie zapomnieć o Grecji. Teraz liczy się jednak to, że temat wyborów nie był bardzo istotny przed weekendem, więc trudno oczekiwać, aby po niedzieli oglądać mini-rad ulgi euro. Jednak po imponującym zjeździe EUR/USD z 1,1450 pod 1,13 korekta jest prawdopodobna i na nią wypadałoby poczekać przed odnowieniem krótkich pozycji.

Ostatnie komentarze z FOMC pokazują, że decyzja o utrzymaniu stóp bez zmian nie była tak oczywista, jak mogła ją przedstawiać Janet Yellen. Williams z Fed w San Francisco (centrysta z prawem głosu) stwierdził, że „w jego mniemaniu decyzja była o włos" i oczekuje on podwyżki przed końcem roku. Bullard z St. Louis (niegłosujący jastrząb) był bardziej stanowczy, stwierdzając, że oponował przed zeszłotygodniową decyzją i jego zdaniem inny bankierzy nie przedstawili przekonujących argumentów za utrzymaniem stóp bez zmian. Wreszcie Lacker z Richmond tłumaczył się ze sprzeciwu dla podpisania oświadczenia FOMC, gdyż jego zdaniem kondycja gospodarki USA uzasadnia podwyżkę. To pokazuje, że nawet jeśli szanse na październikową podwyżkę są nisko (20 proc.), w najbliższych tygodniach należy liczyć się z nerwowymi ruchami na spekulacjach, co następnego zrobi Fed?

W piątek na rynku działy się rzeczy, które spokojnie można uznać dziwnymi, kiedy USD zaczął silnie zyskiwać do EUR i JPY przy spadających indeksach giełdowych i niskich rentownościach obligacji skarbowych USA. Obecnie trudno wyrokować, czy to jednorazowe zderzenie, czy zapowiedź czegoś poważniejszego i kolejne dni pozwolą rozjaśnić sytuację. Jednorazowość rozregulowania rynków oznacza, że ktoś będzie musiał nadganiać i albo giełdy odbiją, albo dolar ponownie zanurkuje. Druga opcja sugeruje nadszarpnięcie wiarygodności Fed jako nieomylnej instytucji, co może grozić osłabieniem zaufania do wszystkich banków centralnych. Start handlu w Europie sugeruje, że dominuje pozytywny nastrój, co powinno wspierać USD i odsuwać kapitał z „bezpiecznych przystani" w stronę ryzykownych walut surowcowych i EM. AUD i NZD mogą mieć dobry tydzień; podobnie polski złoty.

W poniedziałkowym kalendarzu może nie chodzić o publikacje makro, gdyż warta uwagi jest tylko sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA (16:00). W ciągu dnia będzie kilka wystąpień bankierów z ECB (Coeure, Nowotny, Praet) i Fed (Lockhart), którzy mogą wnieść coś w debatę na temat przyszłych posunięć banków centralnych. Dalej w tygodniu ważne będą odczyty PMI z Chin i Europy (środa), dane o zamówieniach (czwartek) oraz indeks Michigan z USA (piątek).

Sporządził:

Konrad Białas

Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Okiem eksperta
Ether znów błyszczy w świecie krypto
Okiem eksperta
GPW już 30 proc. w górę! Co dalej z hossą?
Okiem eksperta
Prezes NBP inaczej interpretuje cykl obniżek stóp
Okiem eksperta
Banki centralne na pierwszym planie
Okiem eksperta
Drugi oddech energetyki atomowej
Okiem eksperta
Okazja, by dobierać złoto lub spółki wydobywcze