Warunkiem koniecznym aprecjacji naszej waluty w relacji do euro i dolara jest umocnienie euro. Słaba waluta wspólnotowa „wyeksportowała deflację" do takich krajów, jak Polska, Czechy, Węgry i Izrael. Dlatego wyższy kurs EUR/USD prawdopodobnie jednocześnie wsparłby niższą wycenę EUR/PLN. – Mniejsze obawy o deflację w Europie mogłyby prowadzić do zniknięcia obecnie wycenianego cięcia stóp procentowych przez NBP – przekonują eksperci BofA.

Ich prognozy dla kursu euro w złotym wyglądają następująco: 4,10 zł na koniec IV kwartału 2015 r., 4,05 zł – I kwartał 2016 r., 4,00 zł – II kwartał 2016 r. i 3,95 zł na koniec III kwartału 2016 r.