EUR/USD nie zmieni trendu

Od początku marca kurs EUR/USD wspina się na nowe maksima, co jest pokłosiem publikacji dobrych danych makro z europejskich gospodarek (wyższe od oczekiwań marcowe odczyty indeksów PMI dla usług i przemysłu).

Publikacja: 30.03.2016 06:00

Krzysztof Wańczyk, analityk, ING Securities

Krzysztof Wańczyk, analityk, ING Securities

Foto: Archiwum

Wzrosty eurodolara napędza również korekta na rynku surowców, która ma silne przełożenie na waluty z rynków emergings markets, które są stosowane w strategiach carry trade. Euro jako waluta finansująca tego typu operacje może dalej zyskiwać na wartości, jeżeli korekta na rynkach surowcowych będzie miała większy zasięg. Poza tym dla notowań EUR/USD w tym tygodniu kluczowe będą marcowe dane z amerykańskiego rynku pracy, tj. raport ADP w środę, oraz zatrudnienie poza rolnictwem (payrolle) w piątek. W obu przypadkach oczekujemy wzrostu zatrudnienia o 190 tys., czyli nieco poniżej konsensusu prognoz (w przypadku NFP wynosi on 207 tys.), który wydaje się długookresowym trendem. Miesiąc wcześniej NFP zwiększyło się o 242 tys. Kondycja rynku pracy jest kluczowa z punktu widzenia Rezerwy Federalnej. Utrzymanie się stosunkowo wysokiej dynamiki zatrudnienia wspiera scenariusz wzrostu stóp procentowych w USA, równocześnie słabsze dane o aktywności gospodarczej będą skłaniać członków FOMC do odkładania terminu podwyżki w czasie. Naszym zdaniem rynek może rozczarować się danymi z rynku pracy w USA i w konsekwencji może dojść do spadku oczekiwań na nieodległy wzrost stóp procentowych Fed. W praktyce oznaczałoby to podejście kursu EUR/USD do 1,15.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Okiem eksperta
Różne odcienie sektora finansowego
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Okiem eksperta
Cła pod znakiem zapytania. Czy rynki uwierzą w zmianę kursu?
Okiem eksperta
Jaka ścieżka stóp procentowych?
Okiem eksperta
GPW trochę bardziej dojrzała
Okiem eksperta
Kto sprzedał w maju, ten jak dotąd żałuje
Okiem eksperta
Obligacje – hossa to czy może bessa?