Rentowność dwuletniej obligacji serii OK1018 wynosiła rano 1,79 proc., obligacji serii DS1021 2,48 proc., a dziesięciolatek serii DS0726 3,08 proc. Wyceny nie wzrosły mimo opublikowanego rano rozczarowującego odczytu wskaźnika PMI. W październiku wyniósł on zaledwie 50,2 pkt wobec 52,2 pkt we wrześniu. Jak podał Markit, liczba nowych zamówień i kontraktów eksportowych spadła drugi raz w ciągu ostatnich czterech miesięcy, a tempo wzrostu produkcji było słabe. Krajowe obligacje nie zyskiwały również mimo rosnących wycen na europejskich rynkach długu. Rentowność bunda spadała o 4 pkt, a dziesięciolatek hiszpańskich, włoskich i portugalskich po 8 pkt baz. Krajowy rynek długu czeka na kolejną podaż obligacji.

Na zaplanowanym na czwartek przetargu zamiany Ministerstwo Finansów zaoferuje zerokuponowe obligacje serii OK1018, oferujące stały kupon w wysokości 2,50 proc. papiery serii DS0727 oraz indeksowane inflacją obligacje serii IZ0823, które po raz ostatni można było kupić w maju. Opublikowany w poniedziałek wstępny odczyt inflacji szacuje wzrost cen w październiku na 0,5 proc. w skali miesiąca. To najszybszy miesięczny wzrost cen od wiosny 2012 r. Rosnące odczyty inflacji znów mogą zachęcać do zakupu izetek.