Reklama
Rozwiń

Nowa rzeczywistość

Na rynkach mamy do czynienia z kontynuacją powyborczego ruchu. Rentowności obligacji na rynkach bazowych urosły i powróciły do poziomów z końca zeszłego roku.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:14 Publikacja: 18.11.2016 07:54

Pod dużą presją znalazły się waluty i obligacje krajów emerging markets. Mocno spadły notowania złota, zyskiwały miedź i cynk oraz – co w perspektywie spodziewanej podwyżki stop procentowych przez Fed nie powinno dziwić – amerykański dolar. Po raz pierwszy od wielu tygodni pojawiły się odpływy z funduszy dedykowanych emerging markets.

Jedną z najsłabszych walut w regionie jest złoty, którego notowania do dolara są najniższe od 14 lat. Bardzo słabo zachowały się też obligacje, których rentowności od końca tygodnia urosły o 20–30 pkt baz. w segmencie pięciu i dziesięciu lat. Żadnego wsparcia dla rynku długu nie przyniósł bardzo słaby wzrost PKB za trzeci kwartał.

Black Month- zestaw zasilający inwestycje!

Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.

Reklama
Okiem eksperta
Byle pretekst jest dobry do tego, by rosnąć
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Okiem eksperta
Polska krainą mlekiem i miodem płynącą
Okiem eksperta
Czy obawy o dalsze wzrosty są słuszne?
Okiem eksperta
Beneficjenci drugiego rzędu
Okiem eksperta
Gospodarka abstrakcji
Okiem eksperta
Jaki będzie listopad na giełdach?
Reklama
Reklama