Inwestorzy wyceniają złotego następująco: 4,4492 PLN za euro, 4,1924 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,1303 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,2487 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,64% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku polskich aktywów przyniosło ponowne spadki na FX i FI. Ponownie ruch ten wygenerowany został na bazie zachowania rynków bazowych, gdzie obserwowaliśmy podbicie wyceny amerykańskiego dolara oraz dalsze wzrosty rentowności papierów dłużnych. Zgodnie z wcześniejszymi sugestiami posiedzenie OPEC i decyzja o cięciu produkcji przełożyła się również na pozostałe aktywa – inwestorzy założyli, iż wyższe ceny ropy stanowić będą impuls do wzrostu inflacji i w konsekwencji podbijają prawdopodobieństwo dalszych podwyżek stóp ze strony FED. W kraju otrzymaliśmy serię ciekawych odczytów makroekonomicznych. Wstępne wskazanie PKB za III kw. potwierdziło, iż za słabszym wzrostem stoi wyraźny spadek inwestycji (nakłady brutto ponad -7%). Spadek ten niwelowany był częściowo zapasami oraz konsumpcją prywatną, jednak struktura wzrostu w dalszym ciągu stanowi czynnik ryzyka na kolejne kwartały. Ponadto otrzymaliśmy odczyt inflacji CPI za listopad, który wyniósł 0% r/r oraz 0,1% m/m. Możemy wiec postawić tezę, iż blisko 2-letni okres deflacji w Polsce został zakończony, a wskazania grudzień/styczeń przyniosą już dodatnie wskazania. W szerszym ujęciu nastroje wokół PLN pozostają negatywne, zarówno z uwagi na czynniki lokalne jak i globalne. Kursy x/PLN oscylują jednak w ramach wcześniejszych poziomów i wydaje się, iż dopiero wyznaczenie przez USD nowych 14-letnich szczytów mogłoby doprowadzić do wyraźnego wyjścia powyżej 4,20 USD/PLN.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy odczyt przemysłowego indeksu PMI dla polskiej gospodarki. Inwestorzy spodziewają się lekkiego wzrostu wskaźnika za listopad do 50,9 pkt. z 50,2 pkt. we wrześniu. Poprzednie wskazanie stanowiło negatywne zaskoczenie dla rynku i zbliżyło nas do kluczowej bariery 50pkt., stąd dzisiejszy odczyt będzie uważnie śledzony przez uczestników rynku. Na szerokim rynku inwestorzy również skupią się na wskazaniach przemysłowych indeksów PMI (m.in. Niemcy, Strefa Euro, USA) oraz na popołudniowym odczycie dot. wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z USA.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsza słabość PLN (uzasadniona ruchem na USD) mieści się w ramach ostatnich konsolidacji na parach. Sygnałem do rozegrania wyraźnie słabszego złotego będzie wyjście kursu USD/PLN powyżej bariery 4,20-4,21 PLN.
Konrad Ryczko