Tydzień pod znakiem wirusa

W ubiegłym tygodniu informacją numer jeden w globalnych mediach było pojawienie się w chińskim mieście Wuhan nowego typu wirusa mogącego przenosić się z człowieka na człowieka.

Publikacja: 27.01.2020 05:00

Kamil Hajdamowicz doradca inwestycyjny, Vienna Life TU na Życie, Vienna Insurance Group

Kamil Hajdamowicz doradca inwestycyjny, Vienna Life TU na Życie, Vienna Insurance Group

Foto: parkiet.com

Informacja ta przelała się na rynki finansowe, powodując gwałtowną wyprzedaż na rynkach azjatyckich, a przez to na pozostałych parkietach. Odnośnie do samego wirusa na razie jest zdecydowanie zbyt wcześnie, by wyrokować, czy problem istotnie jest poważny z perspektywy globalnej, inwestorzy jednak po początkowym szoku zaczęli kolejne informacje przyjmować z dużo większym spokojem.

Rynki dość często powołują się na analogie z epidemią SARS z 2003 r., gdy po pierwszych gwałtownych reakcjach na rynkach następowało odbicie. A warto wspomnieć, że przynajmniej zgodnie z obecną wiedzą o nowym wirusie, określanym na razie kodem 2019-nCoV, śmiertelność jest na niższym poziomie niż w przypadku epidemii w 2003 r.

Co dość symptomatyczne, najsilniejszą reakcją na nowe informacje wykazały się surowce. Notowania ropy naftowej spadły o niemal 6 proc., tracąc od początku roku przeszło 9 proc. Podobnie, chociaż z mniejszą skalą spadków, wyglądają notowania miedzi. Co ważne, rynki akcji, poza rynkami azjatyckimi, zachowały dość duży spokój.

Rynki zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych znajdują się na „minimalnych" plusach lub „niskich" minusach. Jeśli sytuacja nie rozwinie się w negatywny sposób, wygląda na to, że był to jedynie przystanek w zwyżkach. Co istotne, również krajowy rynek akcji nie odniósł znaczących strat. To optymistyczna obserwacja, w świetle wcześniejszej, podwyższonej zmienności w dniach niepokojów w Iranie.

Rynki w tym tygodniu powinny skupić się na fundamentach. W Europie Zachodniej ubiegłotygodniowe wstępne odczyty PMI okazały się być lepsze od oczekiwań, w szczególności dla gospodarki niemieckiej, gdzie zarówno sektor usług, jak i przemysłu wykazują oznaki poprawy. Podobne spostrzeżenia płyną z ostatniego posiedzenia EBC. Dla Europy czynnikiem ryzyka pozostają słowa Donalda Trumpa dotyczące przesunięcia uwagi w sporze handlowym na Unię Europejską.

W Stanach Zjednoczonych uwaga jeszcze silniej skupi się na wynikach. Ubiegłotygodniowe odczyty (w tym dobry odczyt Intela) zostały nieco przyćmione doniesieniami z Chin. W tym tygodniu wyniki publikują m.in. Apple, Facebook, GE i Mastercard. Sezon wyników może decydować o indeksach również w Europie Zachodniej, gdzie rezultaty podają m.in. LVMH, Pfizer, Santander i Deutsche Bank. Na krajowym rynku czekamy na PKN Orlen. ¶

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum