Notowania eurodolara konsolidują się w zakresie 1,17-1,19 USD. W dalszym ciągu jednak rynek podtrzymuje oczekiwania na luzowanie polityki pieniężnej w USA, zakładając kolejne 25 punktów bazowych obniżki w październiku oraz daje 75 proc. szans na analogiczny ruch jeszcze w grudniu tego roku.
Z kolei rynki akcji w Stanach Zjednoczonych wyznaczają nowe historyczne maksima, podczas gdy europejskie odpowiedniki zmagają się z lekką podażą. Ankiety sugerują lekkie wygaszenie trendów przeważania aktywów z Europy wobec amerykańskich czy rynków wschodzących.
Na szerokim rynku warto wspomnieć o wyznaczeniu nowych historycznych rekordów w wycenie złota liczonej w dolarze oraz swoistym krachu na rynku kryptowalut na początku tygodnia (ETH minus 10 proc.).
Lokalnie warszawska giełda zachowywała się nieco słabiej od benchmarków, gdzie ciążą sektory energetyczne oraz bankowe, czyli liderzy ostatnich miesięcy. Złoty pozostaje stabilny blisko 4,25 za euro, w nikłym stopniu reagując na ostatnie zmiany perspektywy ratingu Polski dokonane przez Fitcha i Moody's. W szerszym kontekście rynek żyje perspektywami dalszych obniżek stóp procentowych, co podtrzymuje relatywnie dobre nastroje.
Czynnikami ryzyka pozostają wydarzenia geopolityczne, wysokie deficyty i ciągle nieprzewidywalna polityka Donalda Trumpa (choćby ostatni zwrot w zakresie wiz pracowniczych).