Tym samym styczeń tego roku był czwartym z kolei miesiącem, kiedy rentowność polskich skarbówek 10-letnich spadała. W ostatnich kilku latach właściwie nie było takiej sytuacji. Warto jeszcze zauważyć, że spadkom rentowności towarzyszyły w styczniu zwyżki akcji zarówno za granicą, jak i w Polsce. Zwykle indeksy akcji i obligacji podążają w odwrotnych kierunkach.

– Ostatnie umocnienie polskich obligacji skarbowych wynikało z bardzo gołębiego przekazu, który płynął zarówno ze strony Rady Polityki Pieniężnej, jak i z pozostałych głównych banków centralnych. Wydaje się, że większość pozytywnych informacji, które zakładaliśmy na początku roku, została już zdyskontowana przez rynek długu – ocenia Mariusz Zaród, zarządzający w Quercusie TFI. Przyznaje, że w najbliższych miesiącach spodziewa się większej zmienności na krajowym rynku obligacji. Rentowności polskich skarbówek powinny podążać w podobnym kierunku jak zagraniczne, zwłaszcza niemieckie papiery rządowe. Podobnie uważa Izabela Sajdak, zarządzająca w BPS TFI. – W najbliższym czasie spodziewam się korekty na polskich obligacjach. Co prawda, nie nastąpiła, jak to w ostatnich latach bywało, w styczniu, ale wiele wskazuje, że pojawi się w lutym – przewiduje. Zdaje się, że coraz więcej zarządzających podziela takie stanowisko. Jak podaje Ministerstwo Finanasów, na koniec grudnia w portfelach funduszy inwestycyjnych łączna wartość obligacji skarbowych sięgała 55,4 mld zł, co oznacza, że w ostatnim miesiącu zeszłego roku sprzedały papiery o wartości ok. 2,85 mld zł. Podobnej sytuacji nie było w całym ubiegłym roku.

GG Parkiet

Warto zauważyć też, że Ministerstwo Finansów zaczęło oferować detaliczne obligacje 12-letnie z oprocentowaniem 3,2 proc. Dla porównania: w piątek po południu rentowność 10-latek wynosiła 2,748 proc. paan