Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na myśl przychodzą w pierwszej kolejności obligacje oszczędnościowe Skarbu Państwa, ale ich wadą jest obecnie obniżone oprocentowanie oraz brak rynku wtórnego – w ich przypadku nie da się więc zarabiać na zmianie warunków rynkowych.
Tymczasem notowana na Catalyst seria DS0229 o stałym oprocentowaniu (2,75 proc.) w połowie marca notowana była po 105 proc., a obecnie jest to już 113 proc. – podrożała zatem o 8 pkt proc. w ciągu dwóch miesięcy (takim zwrotem nie może pochwalić się żaden z funduszy obligacji). Nominał jednej obligacji to 1 tys. zł, zatem jest to oferta dostępna także dla inwestorów indywidualnych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Za branżą budowlaną rok spadających marż, a czasem także spadku przychodów. Ostatnie dane GUS wskazują na dalszy spadek produkcji budowlano-montażowej, a to zwykle oznacza zaostrzenie konkurencji. Na ile budowlańcy z Catalyst są przygotowani do nowego sezonu?
Zmagający się z zadłużeniem belgijski deweloper spłacił krytyczną serię obligacji. W lipcu i wrześniu zapadają obligacje wypuszczone przez polską spółkę córkę.
W maju resort finansów sprzedał obligacje oszczędnościowe warte ponad 6 mld zł. Nadal największym zainteresowaniem cieszą się papiery o stałym oprocentowaniu. Jak inwestować w obliczu spadających stóp procentowych?
Kolejne miesiące przyniosą rozstrzygnięcie, czy obecny gorszy okres to tylko „wypadek przy pracy”, czy początek głębszej zmiany nastrojów.
Inwestorzy „dobierają” obligacje oferujące ekspozycję na spadek stóp procentowych.
Rentowności polskich obligacji dziesięcioletnich rosną niemal od początku maja i są już blisko poziomu z końca I kwartału, gdy jasne stało się, że obniżka stóp procentowych nastąpi lada moment. Skąd ta zmiana nastrojów?