Działki budowlane. Za ziemię jak za zboże, a to nie koniec podwyżek

Najlepiej położone parcele pod osiedla jednorodzinne osiągają bardzo wysokie ceny, a mimo to chętnych nie brakuje.

Publikacja: 17.09.2018 11:26

140-metrowy dom w miejscowości Karakule, 11 km od centrum Białegostoku, jest wyceniony na 719 tys. z

140-metrowy dom w miejscowości Karakule, 11 km od centrum Białegostoku, jest wyceniony na 719 tys. zł. Budynek powstał w 2011 r.

Foto: Freedom Nieruchomości Białystok

Działki budowlane są na wagę złota. Ceny parceli pod osiedla jednorodzinne idą w górę w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu. Jak wygląda sytuacja poza głównymi aglomeracjami (w Lublinie, Łodzi, Białymstoku, Rzeszowie i Szczecinie), sprawdziła firma Emmerson Evaluation.

Z analiz wynika, że za ziemię pod domy najwięcej, bo średnio 260 zł za mkw., trzeba zapłacić w Lublinie. – W ciągu roku grunty w tym mieście zdrożały o 8 proc. – podaje Robert Korczyński, członek zarządu Emmerson Evaluation. – Ceny, w zależności od położenia działki, wahają się od 100 zł za mkw. na peryferiach Abramowic i Głuska do 550 zł w rejonie Sławinka.

Jest gorąco

Joanna Kubiak, dyrektor lubelskiego oddziału Freedom Nieruchomości, mówi, że wśród poszukujących gruntów pod domy przeważają klienci indywidualni. – Najchętniej wybierają działki o powierzchni 500–1 tys. mkw., na których można postawić 100–150-metrowy budynek ze sporym ogrodem. Większość klientów jest gotowa wydać na ziemię 100–150 tys. zł. Ci, którzy szukają nieruchomości blisko komunikacji miejskiej, w granicach miasta lub w prestiżowych miejscowościach, muszą się liczyć z wydatkiem rzędu 250–300 tys. zł.

Coraz drożej jest także w Łodzi. Na metr parceli trzeba mieć średnio 240 zł. – Ze względu na wielkość dzielnicy bardzo duże zróżnicowanie cen odnotowaliśmy na Bałutach. Najdroższe działki w okolicach osiedli Bałuty-Doły i Julianów kosztują nawet 500 zł za mkw. – mówi Korczyński. – Najtańsze, w Marianowie, można kupić już za 150 zł za mkw. Na Polesiu działki są kupowane głównie na osiedlach Grabienice i Złotno, gdzie powstają nowe domy wolno stojące i szeregowe. Działki w Starym Złotnie można kupić średnio za 180–240 zł za mkw. W Nowym Złotnie za 200–300 zł.

Kamil Wrotniak, dyrektor ds. nieruchomości w firmie Hygge Home z Łodzi, komentuje, że rynek gruntów jest równie gorący jak mieszkań. – Ceny działek w najlepszych lokalizacjach są bardzo wysokie, mimo to chętnych nie brakuje – podkreśla. – Mowa tu i o klientach indywidualnych, którzy chcą się osiedlić poza ścisłym centrum lub tuż poza granicami miasta, i o deweloperach, którzy walczą o każdy skrawek ziemi.

Najbardziej chodliwe, jak mówi Wrotniak, są działki blisko komunikacji miejskiej, infrastruktury handlowo-usługowej, przedszkoli i szkół. – Wciąż najpopularniejsze są parcele do 1 tys. mkw. – zauważa. – W okolicach Łodzi powstało kilka osiedli domów na gruntach mniejszych niż 600 mkw. Wyprzedały się jeszcze w czasie budowy. Dziś, gdy ważna jest mobilność zawodowa, a nieruchomości nie zawsze są przekazywane z pokolenia na pokolenie, bardzo dużą popularność zdobywają budynki do 120 mkw. Jest je o wiele łatwiej sprzedać niż 400-metrowe wille – tłumaczy.

Stabilne ceny Emmerson odnotował w Białymstoku. Przeciętnie mkw. parceli pod domy w tym mieście kosztuje 230 zł. – Największe zainteresowanie budzą peryferyjne tereny osiedli Zawady, Nowe Miasto, Starosielce, Dojlidy Górne, Skorupy i Bagnówka – wskazuje Korczyński. – Najtańsze są działki w Zawadach, Dojlidach Górnych i Bagnówce. Na mkw. wystarczy tam 150 zł. Znacznie wyższe ceny, nawet 400 zł za mkw., obowiązują na osiedlach Starosielce, Nowe Miasto, Mickiewicza, Skorupy.

Także dla deweloperów

Agnieszka Nowik z biura AN Immobilia Nieruchomości w Białymstoku komentuje, że w mieście trudno kupić ładną działkę w przyzwoitej cenie. – Większość znajduje się w miejscowościach przyległych. Kupują je zarówno klienci indywidualni, jak i firmy budujące domy na sprzedaż – opowiada.

W Rzeszowie średnia cena mkw. gruntów pod domy to 190 zł. Ceny nie zmieniają się od kilku lat. – Ich stabilny poziom wynika z dużej podaży szczególnie na obrzeżach – wyjaśnia Korczyński. – Najwyższe ceny – 530 zł za mkw. – sprzedający uzyskiwali w dzielnicach Zalesie, Biała i Miłocin oraz w centralnej części dzielnicy Budziwój. Tereny te cieszą się sporym zainteresowaniem deweloperów oraz inwestorów indywidualnych. Świadczy o tym zarówno liczba zawieranych transakcji, jak i liczba nowych inwestycji. Najtańsze grunty w Rzeszowie można kupić na terenach peryferyjnych Przybyszówki, Słocina i Załęża, gdzie zabudowa mieszkaniowa jest rozproszona, a dojazd do centrum miasta komunikacją miejską – dość długi.

W Szczecinie mkw. parceli pod domy kosztuje średnio 230 zł. Ceny wahają się od 80 zł za mkw. na osiedlu Skolwin i Wielgowo-Sławociesze-Zdunowo do 490 zł za mkw. na osiedlu Gumieńce i Osów.

Analitycy Emmerson Evaluation spodziewają się wzrostu cen we wszystkich miastach. – Szczególnie duże podwyżki mogą nastąpić w lokalizacjach, gdzie powstaje wiele osiedli – przewiduje Korczyński. – Jako przykład można wskazać osiedla Złotno w Łodzi, Zawady i Dojlidy Górne w Białymstoku czy Gumieńce w Szczecinie.

Nieruchomości
Waldemar Rogowski, BIK: Stygnie popyt na kredyty mieszkaniowe
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Większość mieszkań znika na etapie budowy
Nieruchomości
Anton Bubiel, prezes Rentier.io: Korektę cen już widać w części miast
Nieruchomości
Echo sprzedało React
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Nieruchomości
Ghelamco sprzedaje za 1,2 mld zł
Nieruchomości
Jakub Pacholec, Mount TFI: Otoczenie makro sprzyja REIT-om